Wiadomości

Sytuacja w prowincjach Dajr az-Zaur i Homs pozostaje niejasna

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Chociaż syryjska agencja SANA podała wczoraj, że kontrofensywa ISIS w rejonie trasy As-Suhna – Dajr az-Zaur została powstrzymana, a bojownicy z dużymi stratami odrzuceni, okazuje się, że doniesienia te były co najmniej przedwczesne.

Wzdłuż trasy Dajr az-Zaur – Palmyra trwają zacięte walki. W ciągu nocy 28/29 września oraz w dniu 29 września toczono ciężkie boje w rejonie miasta As-Suhna oraz wsi Kabadżeb i Asz-Szola.

Rankiem przybyły posiłki w postaci pododdziałów specnazu „Tygrysów” oraz „ISIS Hunters”, które wyparły bojowników ISIS ze znajdującej się bliżej miasta Dajr az-Zaur wsi Asz-Szola, a około południa przejęły kontrolę nad wsią Kabadżeb.

Gorzej wyglądało to, gdy chodzi o okolice miasta As-Suhna, skąd napływały sprzeczne doniesienia. Większość mediów prorządowych informuje, że górujące nad miastem wzgórze Dżebel Tantur znalazło się pod kontrolą wojsk rządowych, ale nie udało się bojowników odepchnąć daleko od szczytu wzniesienia. W ciągu dnia trwały walki we wschodnich przedmieściach As-Suhny.

W efekcie nie udało się przywrócić ruchu pojazdów szosą Palmyra – Dajr az-Zaur. Wedle niepotwierdzonych dniach niewielki jej odcinek w rejonie As-Suhny pozostaje pod kontrolą ISIS, a oprócz tego na całej jej długości, w szczególności w okolicach wsi Kabadżeb i Asz-Szola znajduje się ona pod ogniem bojowników.

Do tego rankiem 29 września dobrze uzbrojone zgrupowanie ISIS przełamała pozycje obronne wojsk rządowych i zaatakowała przepompownię T-3, znajdującą się 40 km na wschód od Palmyry. W toku walk o przepompownię T-3 wojska rządowe poniosły ciężkie straty.

Pojawiły się zarzuty pod adresem rosyjskich sił lotniczych, które skupiły się w ostatnich dniach na zwalczaniu oddziałów Hajat Tahrir asz-Szam w prowincji Idlib i na północy prowincji Hama. To pozwoliło bojownikom ISIS przegrupować się i wykonać skuteczne ataki.

Późno wieczorem pojawiły się informacje, że bojownicy ISIS zaatakowali pozycje wojsk syryjskich w rejonie na południe od Palmyry. Jeśli te informacje się potwierdzą, będzie to oznaczało, że jakaś grupa ISIS znalazła się na tyłach oddziałów rządowych.

/wk/

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!