Wiadomości

Strzelanina na imigranckim przedmieściu Paryża: „Zewsząd padały strzały”

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Wojna gangów w podparyskim Saint-Denis weszła w nową fazę – w poniedziałek wieczorem doszło tam do gwałtownej strzelaniny. Jedna osoba nie żyje, dwie inne są ranne. Ofiara śmiertelna to 15-latek.

Około godziny 20:40 na osiedle wjechały samochody i natychmiast zaczęła się strzelanina. Na odgłos pierwszych strzałów ludzie przebywający w tej okolicy wpadli w panikę, rzucając się do ucieczki w różne strony. 15-letni chłopiec, został kilkakrotnie trafiony. Jego koledzy próbowali przetransportować go do szpitala Delafontaine, ale gdy byli na Romain-Rolland Avenue, stwierdzili, że chłopiec nie żyje.

Dwie inne osoby zostały ranne. Jedna z nich trafiła do szpitala Bichat w Paryżu z kulą w nodze. Na miejscu przestępstwa, śledczy znaleźli trzy samochody podziurawione pociskami kalibru 7,62, które pasują do ​​karabinu Kałasznikowa. Inne pociski znaleziono na pobliskim placu. Za samochodami odkryte były kije baseballowe i żelazne pręty.

/leparisien.fr/

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!