Wiadomości

Stojący na czele Libijskiej Armii Narodowej feldmarszałek Chalifa Haftar odrzuca zawieszenie broni

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Dowodzący Libijską Armią Narodową (LNA) feldmarszałek Chalifa Haftar odrzuca zawieszenie broni, jego rzecznik, Ahmed Al-Mismari, stwierdził, że ogłoszenie zawieszenia broni przez Sarradża to tylko papier propagandowy napisany w obcej stolicy.

21 sierpnia stojący na czele mającego siedzibę w Trypolisie Rządu Porozumienia Narodowego (GNA) Fajiz as-Sarradż oraz przewodniczący rezydującego w Tobruku parlamentu libijskiego Akila Salih wydali oświadczenia w sprawie wstrzymania ognia, przy czym obszar Syrta – Al-Dżufra miał zostać przekształcony w strefę zdemilitaryzowaną i zabezpieczony przez policję. Nadto w marcu przyszłego roku miałyby się odbyć wybory prezydenckie i parlamentarne celem wyłonienia nowych władz kraju.

Ale oto okazuje się, że dowodzący Libijską Armią Narodową (LNA) feldmarszałek Chalifa Haftar odrzuca zawieszenie broni i nie zamierza się doń stosować. Podczas briefingu prasowego jego rzecznik, Ahmed Al-Mismari, powiedział, że formacje LNA są gotowe odpowiedzieć na każdą próbę ataku na ich pozycje w rejonie nadmorskiego miasta Syrta oraz położonej dalej w głąb lądu Al-Dżufry.

Al-Mismari stwierdził, że podpisany przez Sarradża dokument to jedynie papier propagandowy napisany w obcej stolicy. Nie wspomniał on przy tym o równoległym wezwaniu do zawieszenia broni, wydanym przez szefa libijskiego parlamentu na wschodzie Akilę Saliha.

Wygląda więc na to, że wkrótce możemy spodziewać się wznowienia walk. Pytanie, jak w tych warunkach ułożą się relacje między Haftarem i Salihem…

Przypomnijmy, że w toczącej się w Libii wojnie domowej do momentu włączenia się doń Turcji to dowodzona przez feldmarszałka Chalifę Haftara Libijska Armia Narodowa (LNA) miała zdecydowaną przewagę.

Dzięki wsparciu Turcji wojskom Rządu Porozumienia Narodowego (GNA), na którego czele stoi Fajid as-Sarradż udało się powstrzymać natarcie sił LNA na stolicę kraju, Trypolis, a podjęta wiosną tego roku kontrofensywa doprowadziła do odzyskania kontroli nad zachodnią częścią kraju.

Wiosenna ofensywa sił protureckich w Libii

Co prawda nie udało się siłom GNA zdobyć portowego miasta Syrta i w rezultacie pod koniec pierwszej dekady czerwca ofensywa utknęła, a ponadto nieco później Rosjanie z formacji wagnerowskich wraz z różnymi innymi grupami najemników wspierających Haftara zajęli pola naftowe w południowo-zachodniej części kraju, mimo to wydawało się, że siły GNA przy wsparciu wojsk tureckich i syryjskich najemników z formacji protureckich wkrótce wznowią ofensywę.

Prezydent Erdogan, a także inni przedstawiciele władz tureckich stawiali sprawę jasno – warunkiem podjęcia rozmów o wstrzymaniu ognia jest wycofanie sił LNA z Syrty i Al-Dżufry.

Należy przy tym wspomnieć, że Turcja bynajmniej nie wspierała Sarradża za darmo – oczekiwała konkretnych kontraktów, udziału w wydobyciu ropy naftowej i gazu ziemnego, a także chciała mieć dwie stałe bazy wojskowe w Libii, bazę lotniczą i morską w Misracie oraz lotniczą w Al-Watiya.

Poczynania Turcji w Libii natrafiały na zdecydowany opór Francji, Rosji, Egiptu, Zjednoczonych Emiratów Arabskich, Arabii Saudyjskiej oraz Grecji. W mediację między walczącymi w Libii stronami zaangażowała się dyplomacja niemiecka…

W takich to okolicznościach doszło do zawarcia porozumienia w sprawie zawieszenia broni, którego to jednak LNA nie zamierza jednak respektować…

Zawieszenie broni w Libii, Syrta i Al-Dżufra strefą zdemilitaryzowaną

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!