Gdyby wybory odbyły się w styczniu, na PiS z koalicjantami zagłosowałoby 35 proc. zadeklarowanych uczestników wyborów (wzrost o 4 pkt proc.), na Polskę 2050 Szymona Hołowni – 18 proc., (wzrost o 2 pkt. proc.), a na KO – 14 proc (spadek o 4 pkt .proc.) – wynika z sondażu CBOS.
Na Lewicę i Konfederację głos chce oddać po 5 proc. badanych. W porównaniu z grudniem Lewica nieznacznie zyskała, natomiast poparcie dla Konfederacji pozostaje bez zmian.
🔴Sondaż @CBOS_Info. (Zdecydowani wyborcy) pic.twitter.com/oW0tlsAtIH
— Mateusz Pluta 🇵🇱 (@MateuszPluta02) January 15, 2021
Z badania wynika, że gdyby wybory odbywały się w styczniu pozostałe ugrupowania nie weszłyby do parlamentu. Chęć głosowania na PSL wyraziło 2 proc. zdeklarowanych uczestników wyborów (bez zmian), nielicznych zwolenników ma także Kukiz‘15 (1 proc.).
Po trzech miesiącach wyraźnie gorszych notowań, w styczniu koalicja rządząca odnotowała wzrost poparcia. Straciło zwolenników najsilniejsze dotąd ugrupowanie opozycyjne – KO, tracąc jednocześnie pozycję wicelidera na rzecz Polski 2050 Szymona Hołowni. pic.twitter.com/CXOpshFqGP
— CBOS (@CBOS_Info) January 15, 2021
/wpolityce.pl/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!