Wywiad z druhem Adamem Zaleskim, wiceprezesem TG „Sokół” w Zakopanem, członkiem zarządu ZTG „Sokół”
- Jak Pan trafił do Sokoła, dlaczego właśnie ta organizacja?
„Sokół” zawsze wydawał mi się bardzo interesujący. Początkowo kojarzyłem go głownie z wydarzeniami kulturalnymi w Kinie Sokół. Działanie zaczęło się kiedy zaproponowano mi, żebym pomógł jako wolontariusz przy organizacji jednego z wydarzeń sportowych. Zaciekawili mnie ludzie, którzy tam działali, potem zaczęła się praca społeczna w zarządzie i tak trwa do dziś. Szybko okazało się, że potencjał organizacji jest ogromny, a wartości ponadczasowe.
- Od kiedy Sokół działa w Zakopanem, kto tworzy organizację po 1989 roku?
„Sokół” w Zakopanem działa od 128 lat. Druh Franciszek Marduła przy pomocy druha Wojciecha Niedziałka zorganizował spotkanie reaktywacyjne, większości druhen i druhów z przedwojennego sokoła postanowiło reaktywować zakopiańskie gniazdo. Składając odpowiednie pisma siostry Cechówne, (Janina i Stanisława) i wiele innych osób, które postanowiły odzyskać odebrany niegdyś majątek. Dziś majątek stanowią kina i budynek po dawnej straży pożarnej, a zarząd na czele z druhem Stanisławem Mardułą, zgodnie działa na rzecz wzmacniania organizacji podejmując różne projekty remontowe i inwestycyjne. Ostatnią większą inwestycją było utworzenie Kina Miejsce za ponad milion złotych. Dzięki czemu w Zakopanem pojawił się nowy obiekt kulturalny. Budowę wsparło miasto Zakopane poprzez Zakopiańskie Centrum Kultury, my pozyskaliśmy resztę środków.
- Czym zajmuje się „Sokół”?
Nasze Gniazdo jest bardzo aktywne. Między innymi poprzez udział w obchodach ważnych rocznic i świętach patriotycznych dbamy o to, żeby historia o działalności organizacji nie przeminęła. Prowadzimy dwa kina, inkubator inicjatyw wspierający rozwój liderek i liderów z terenu powiatu tatrzańskiego. Staramy się dzielić tym, co mamy z innymi, zarówno naszą wiedzą, jak i przestrzeniami. W naszych salach kinowych organizowanych jest wiele działań kulturalnych przygotowywanych przez mieszkańców Zakopanego, miasto, starostwo. Realizujemy też wiele inicjatyw wspieranych z funduszy zewnętrznych np. z miasta Zakopane, jak spotkania poświęcone pasjom mieszkańców. Chcemy w ten sposób propagować aktyny styl życia oraz zainteresowania kulturalne. Ostatnio zrealizowaliśmy projekt, który przystosował Kino dla osób ze szczególnymi potrzebami. Staramy się propagować ważne dla nas hasła i wartości, odpowiadając na potrzeby, które są dziś nieco inne niż 128 lat temu. Prowadzimy aktywność w sekcjach sportowych i kulturalnych. Warto wspomnieć też, że jesteśmy organizatorem jednej z najstarszych górskich imprez biegowych. W ramach biegów upamiętniamy ważne dla nas postacie jak hrabia Zamoyski czy Franciszek Marduła. W naszym „Sokole” mamy obecnie 86 członków.
- Skąd pomysł na Narodowe Centrum Sokolstwa?
Pomysł jest odpowiedzią na potrzeby Sokolstwa w Polsce. Zbadaliśmy potrzeby gniazd, wśród których widać dużą potrzebę współpracy, poznania i współdziałania między sokołami. Realizację Centrum powierzył nam zarząd główny Związku Towarzystw Gimnastycznych „Sokół” w Polsce, który widzi w zakopiańskim gnieździe lidera tej zmiany. Chcemy z druhnami i druhami z Polski i z zagranicy stworzyć odpowiadające na te potrzeby miejsce. Lokalizacja w Zakopanem, pod wieloma względami bliskiemu Sokolstwu, jest jedną z najlepszych możliwości na utworzenie Centrum. Nasz „Sokół” posiada też przestrzeń, która może służyć z powodzeniem takiemu działaniu, a uważamy je za konieczne dla rozwoju naszych organizacji. Koncepcja zakłada też, że przestrzeń będzie miejscem aktywności mieszkańców Zakopanego i powiatu tatrzańskiego, chcemy również aby inne organizacje mogły z niej korzystać.
- Dlaczego Zakopane, gdzie dokładnie będzie mieściło się NCS?
Trudno znaleźć lepsze miejsce dla naszej bazy od stolicy polskich Tatr. Centrum powstanie w ścisłym centrum Zakopanego, w pobliżu ul. Krupówki, koło stadionu i dwóch dużych szkół, 15 minut od skoczni narciarskich. Zakopane samo w sobie to miasto świetnie nadające się do uprawiania sportu, aktywności sportowej zimą i latem. Mamy tu między innymi Centralny Ośrodek Sportowy z bogatą infrastrukturą. To też miejsce atrakcyjne dla wypoczynku, wprost wymarzone dla stworzenia takiej bazy. Samo Zakopane to też miasto tętniące kulturą. Miasto, w którym bywał Jan Paweł II, w tym roku mija 25. rocznica jego pielgrzymki, podczas której górale złożyli mu hołd i przekazali klucze do miasta. Jan Paweł II jest też honorowym członkiem ZTG „Sokół” i ważną postacią dla naszego gniazda.
- Jakie są główne cele projektu? Czy z obiektu będą mogły korzystać wszystkie gniazda TG „Sokół” z Polski i zagranicy?
Podstawowe cele są trzy. Po pierwsze propagowanie i zachowanie unikalnego dziedzictwa kulturowego, historycznego „Sokoła” w Polsce. Chcemy stworzyć miejsce, które spowoduje to, że historia „Sokoła” nie zostanie zapomniana. Tym bardziej, że w tym roku polski „Sokół” obchodzi 155. rocznice założenia.
Po drugie chcemy wspierać rozwój Sokolstwa Polskiego. Przestrzeń ma służyć spotkaniom, wyjazdom i wymianie wiedzy pomiędzy sokołami. Chcemy, żeby dziś powstała dobrze działająca sieć współpracy między wszystkimi gniazdami.
Po trzecie i dla nas szczególnie istotne to działania wspierające i aktywizujące, ukierunkowane na mieszkańców i organizacje pozarządowe z Zakopanego i całego powiatu tatrzańskiego. Wzorem działających przed wojną Sokolni, chcemy zapewnić zaplecze dla takiej formy działalności. W 20-leciu międzywojennym działało, jak szacują historycy 400 – 600 Sokolni, które wspierały rozwój ponad 120 tys. osób dorosłych, dzieci i młodzieży, dlatego do współpracy zaproszone zostały wszystkie gniazda, zarówno z Polski jak i z zagranicy.
- Co już udało się zrobić i co Pańskim zdaniem jest najważniejszą częścią inwestycji?
Moim zdaniem najważniejsze jest to, że mamy plan, który odzwierciedla realne potrzeby i pomoże nam je zaspokoić. Spotykamy się z duża życzliwością i zainteresowaniem. Sama inwestycja to kwestia czasu, projekt zakłada stworzenie samoutrzymującej się przestrzeni społecznej. Zakładamy, że działania będą realizowane etapami w przestrzeniach, którymi dysponujemy. W projekt zaangażowana jest młodzież. Prowadzimy prace koncepcyjne, za kilka miesięcy chcielibyśmy oddać strzelnicę. Sam budynek stwarza możliwość prowadzenia prac remontowych w poszczególnych częściach bez kolizji z innymi, jest też w nienajgorszym stanie. Moim zdaniem wszystkie etapy są równie ważne dla stworzenia Centrum.
- Jakie plany na najbliższe miesiące? Kiedy planowane jest zakończenie inwestycji?
Kończymy strzelnicę i prace związane z oczyszczeniem budynku. Już złożyliśmy kilka wniosków na wsparcie finansowe. Przed nami jeszcze kilka szans. Te miesiące powinny przynieść rozstrzygnięcia. Do końca roku chcielibyśmy dokończyć też cześć społeczną, w której działają obecnie nasi rewelacyjni wolontariusze. Najbliższy czas pokaże jakie tempo uda nam się narzucić, ale w 2025 zamierzamy zrobić wspólnie z druhami i druhnami Zlot Sokolstwa w Zakopanem.
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!