Wiadomości

Służby sprawdzają, czy Czeczko był białoruskim szpiegiem lub informatorem

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Wiele wskazuje na to, że Emil Czeczko, żołnierz 11. Mazurskiego Pułku Artylerii w Węgorzewie, który zdezerterował z polskiej armii, mógł być białoruskim szpiegiem lub informatorem reżimu Łukaszenki – pisze w piątek Onet powołując się na swoje źródła.

Onet podaje, że wątek ten, jak wynika z ich informacji, jest jednym z najpoważniejszych, jakie biorą pod uwagę polskie służby specjalne. Zaznacza też, że siostra dezertera była związana z obywatelem Białorusi, a on sam miał tam znajomych.

„Gazeta Olsztyńska” podaje, że dezerter mieszkał w Bartoszycach, gdzie wcześniej służył także w brygadzie, skąd został przeniesiony do Węgorzewa. „Kilka miesięcy temu pobił swoją matkę” – powiedział gazecie znajomy dezertera. W sprawie interweniowały policja i żandarmeria.

Z ustaleń onetu z kolei wynika, że w ubiegłym tygodniu policja zatrzymała żołnierza do kontroli, ale będący pod wpływem alkoholu i narkotyków szeregowy Czeczko nie przyznał się policjantom, iż jest zawodowym żołnierzem, dlatego na miejsce zdarzenia nie została wezwana Żandarmeria Wojskowa.

Jak przekazał informator portalu, Czeczko również wiedział, że informacja z policji dość szybko trafi do jego jednostki wojskowej, a to będzie oznaczało pożegnanie ze służbą. Ta decyzja nie musiała być podjęta przez niego, lecz była początkiem operacji białoruskich służb. Jej finał został upubliczniony w piątek w postaci wywiadu, jakiego polski żołnierz udzielił białoruskim reżimowym mediom – zaznacza Onet.

Najbardziej prawdopodobnym wątkiem, który jest obecnie brany pod uwagę, jest to, że szeregowy Czeczko od pewnego czasu był białoruskim szpiegiem lub co najmniej informatorem białoruskiego agenta – pisze portal powołując się na niezależne źródła związane z wojskiem oraz wojskowymi służbami specjalnymi. Według Onetu w tej chwili prześwietlany jest Białorusin – partner siostry szeregowego Czeczko.

/onet.pl/

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!