Wiadomości

Sierra Leone: Chiny zbudują port w miejscu lasu deszczowego

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Władze Sierra Leone zawarły umowę z Chinami na 55 mln dolarów, w ramach której sprzedadzą porośniętą deszczowym lasem plażę Black Johnson pod budowę portu. Aktywiści środowiskowi mówią o katastrofie ekologicznej – poinformował „The Guardian”.

Plaża graniczy z parkiem narodowym Western Area położonym niedaleko stolicy kraju Freetown. W rezerwacie mieszkają zwierzęta zagrożone wyginięciem, takie jak m.in. łuskowce czy dujkery (małe antylopy). Z kolei w wodach przybrzeżnych żyją m.in. sardynki, barakudy oraz graniki wielkie (duże ryby ważące średnio 60 kg i osiągające 1,5 m). Jak podał „The Guardian”, połowy w tych okolicach stanowią 70 proc. krajowego rybołówstwa.

Umowa zawarta między Sierra Leone a Chinami obejmuje 100 ha, w tym tereny chronionych lasów, co zdaniem przyrodników, aktywistów oraz właścicieli ziem w okolicy jest „katastrofą humanitarną i ekologiczną”.

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!