Polska Wiadomości

Samozaoranie lewactwa.

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Jeżeli chodzi o tzw. oranie lewaków nie trzeba się specjalnie wysilać, potwierdziły to chociażby liczne programy z udziałem ich przedstawicieli. W zasadzie nie trzeba robić nic, oni sami doskonale wypełniają to zadanie.

 

Po prawej stronie mamy dumnie brzmiące nazwy firm odzieżowych, jak Surge Polonia, czy Red Is Bad. Mamy odzież z wizerunkiem bohaterów Inki, Pileckiego, Zapory, odzież opiewającą wielkie czyny, czy sławiącą formacje takie jak NSZ i AK.

 

Co ma Lewica? Firmę o jakże wymownej nazwie: LEWACKA SZMATA. To nie żart.

 

15232330_416496985407353_2868597277483207926_n

 

Tak wygląda pierwsza torba. Co oprócz tego chcą promować? Między innymi Karola Marksa, Różę Luksemburg, Ignacego Daszyńskiego, Kazimierza Pużaka. Rzecz jasna pojawią się także ubrania promujące aborcję. Dorota Sanecka, współautorka inicjatywy, tłumaczyła „Gazecie Wyborczej” okoliczności powstania „Lewackiej Szmaty”. Jak sama stwierdziła, zainspirował ją stragan z odzieżą patriotyczną.

 

– Podczas jednego z wyjazdów trafiłam na stragany z tzw. odzieżą patriotyczną. Pomijając już, że estetycznie te ciuchy były po prostu brzydkie, to zdałam sobie sprawę, że my, ludzie lewicy, też potrzebujemy identyfikacji oraz odkłamania historii poprzez przypominanie dokonań ludzi, którzy walczyli o niepodległość oraz lepsze warunki życia dla innych – stwierdziła Sanecka.

 

Wyborcza już pieje z zachwytu 🙂

 

Ale, ale… Oto „Lewacka Szmata” chce przeciwstawić produktom ze znakami Polski Walczącej, koszulki i kubki z wizerunkami czerwonych kosynierów, Ignacego Daszyńskiego czy Kazimierza Pużaka. Dodajmy, że ten ostatni był przewodniczącym Rady Jedności Narodowej, sądzonym w moskiewskim procesie szesnastu przywódców Polskiego Państwa Podziemnego. Można więc odnieść wrażenie, że ktoś tu nie zna historii i odwołuje się do tradycji, której nie zna i nie rozumie…

 

Zabawniejsze jest jednak to, że – obok wymienionych – „Lewacka Szmata”, chce upamiętnić Karola Marksa, a także Różę – Luksemburg – niemiecką komunistkę, która nam, Polakom, winna się jawić przede wszystkim jako nieprzejednany wróg polskości – wielokrotnie bowiem wypowiadała się ona przeciw niepodległości Polski. Z pewnością – Ignacy Daszyński i Kazimierz Pużak byliby zachwyceni, dowiedziawszy się, że zostali wrzuceni wraz nią do jednego worka… No cóż – to już absolutnie potwierdza, że lewacy mają problem z elementarną wiedzą historyczną…

 

Aż wypada zapytać – czy posiadacze takich koszulek będą przemieszczać się kanałami? 🙂

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!