Wiadomości

Salvini stanie przed sądem, bo… nie chciał wpuścić imigrantów do Włoch

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Senat Włoch zagłosował w czwartek za postawieniem Salviniego przed sądem. Zarzucono mu, że jako szef MSW przed rokiem przez 19 dni blokował wpuszczenie do portu statku ze 164 migrantami. Wniosek o wyrażenie zgody na prowadzenie postępowania przeciwko senatorowi Salviniemu złożył w izbie wyższej parlamentu sąd w Palermo, który postawił mu zarzut pozbawienia wolności migrantów.

Minister spraw zagranicznych Węgier Peter Szijjarto ocenił w piątek, że liderowi opozycyjnej włoskiej Ligi Matteo Salviniemu należy się wdzięczność, uznanie i odznaczenie.

Szijjarto oświadczył, że liberalna prasa tryumfalnie donosi, że odebrano immunitet „temu Matteo Salviniemu, który nie chciał się zgodzić, by nielegalni migranci, przemytnicy ludzi i ich sprzymierzeńcy tzw. organizacje pozarządowe, kpili z włoskich i europejskich praw i łamiąc wszelkie istniejące zasady samowolnie przybijali do Włoch, a w ten sposób nielegalnie dostawali się do Europy”.

Będąc szefem włoskiego MSW Salvini postanowił – jak podkreślił Szijjarto – ochronić Włochy i Europę i dowieść, że to, czego Węgry dokonały na stałym lądzie, można też zrobić na morzu, czyli że można ochronić zewnętrzne granice UE jednocześnie na lądzie i na wodzie.

Tym sposobem Salvini – według węgierskiego ministra – zdarł zasłonę z wielkiego kłamstwa Brukseli, gdyż w ostatnich latach wciąż się mówiło, że granic morskich nie sposób ochronić.

– On tymczasem dowiódł, że można to uczynić, trzeba tylko poważnie traktować własne przepisy i egzekwować ich przestrzeganie — uważa Szijjarto.

/wpolityce.pl/

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!