Wiadomości

Roman Polko: “Rosja nie może tej wojny wygrać. Nie wolno płacić okupu terrorystom”

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

– Chciałbym przypomnieć, że jeszcze kilka tygodni temu zastanawialiśmy się, czy Rosjanie zajmą Kijów, czy dojdą do Lwowa. Spójrzmy też na potencjały obu państw. Jakim potencjałem ludzkim i sprzętowym dysponuje Rosja, a jakim Ukraina. Mówienie, że Ukraina przegrywa jest niedopuszczalne. To, że niektóre pozycje są odbijane pokazuje, że duch walki w tym narodzie cały czas jest – stwierdził Były dowódca GROM gen. Roman Polko w rozmowie z portale, wpolityce.pl, odnosząc się do pojawiających się opinii, że obecnie Ukraina przegrywa toczące się walki na wschodzie.

– Skupiłbym się na konieczności pomagania Ukrainie. Szczególnie w kwestii broni rakietowej. Niektóre kraje dopiero podejmują decyzję, by przekazać wyrzutnie typu MLRS. Tego sprzętu wciąż brakuje – powiedział gen. Roman Polko. Jak oznajmił, Ukraina zadaje Rosji “potworne straty”, ale również “płaci krwią”. Dodał także, że wiadomym było, iż tereny, na których obecnie toczą się boje są “dużo trudniejsze”. Mimo to, Ukraińcom – zdaniem Polko – udało się “zniszczyć plany Kremla i uniemożliwić triumf, który miał być świętowany 9 maja”.

– W niektórych miejscach przetacza się walec ogniowy, który niszczy wszystko. Trudno to jednak nazwać rosyjskim zwycięstwem. To po prostu palenie i niszczenie. Nie ma trwałych zdobyczy, które mogłyby coś znaczyć. Rosja po prostu sieje zniszczenie. Pamiętajmy, że ze strony ukraińskiej nie byłoby sensownym, by dać się zamknąć w okrążeniu. Dlatego lepiej czasami wycofać część wojsk, np. by przygotować kontruderzenie. A nie mam wątpliwości, że Rosji wyczerpują się zasoby – mówił były dowódca GROM.

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!