Dopiero co Robert Biedroń narzekał, że nie może mieć dzieci. Życzliwi internauci podpowiadali mu, że może coś nie tak jest z jego nasieniem, by poszli się przebadać. Ale oto teraz skarży się Biedroń na brak dostępu do antykoncepcji. Takie to są problemy nowoczesnego i postępowego, wspieranego przez niemieckie fundacje, polityka.
Biedroń: Nie może być tak, że w dziewczynki nie dostają rzetelnej, obiektywnej edukacji seksualnej. Kobiety żądają rzetelnej, obiektywnej edukacji seksualnej, Należy im się dostęp do nowoczesnej antykoncepcji i do pigułki dzień po. W Niemczech wiedzą, co to nowoczesnej standardy. pic.twitter.com/Kfnv4Rhe3w
— WaldemarKowal (@waldemarkowal) March 22, 2019
Przeczytaj również:
Sąd rozstrzygnie, kto ma prawo do śmieci z supermarketu?
Pracownicy skarbówki pracowali dla mafii hazardowej
Ukraiński generał: Po przegrupowaniu wojsk Rosja może podjąć drugą próbę ataku na Kijów
Turcja zamierza rozpocząć ofensywę lądową w Syrii?
Nawet dziennikarzom TVN nie zasmakowała mąka ze świerszczy. W Berlinie i Brukseli będą rozczarowani