Wiadomości

Pseudoekolodzy postanowili odwiedzić muzeum; nie po to jednak, by zachwycać się sztuką

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Tzw. aktywiści klimatyczni to szczególny typ dziwaków. Od dawno wiadomo, że raczej niewiele tak naprawdę obchodzą ich środowisko naturalne i przyroda, po prostu najwyraźniej nudzą się w życiu, a pracować im się przeważnie nie chce, więc wymyślają różne dziwne happeningi, by zabić czas i zwrócić na siebie uwagę…

Ostatnio modne stało się u nich przyklejanie się do różnych miejsc, po czym trudno ich odkleić. Tym razem na przykład do swych głupkowatych popisów wybrali sobie muzeum we Florencji. Przykleili oni dłonie do szyby chroniącej słynny obraz Sandro Botticellego „Wiosna”. Dodatkowo rozłożyli na podłodze transparent z napisem „Nie dla gazu, nie dla węgla”. W dziwacznej akcji uczestniczyły w sumie trzy osoby – młody mężczyzna i dwie kobiety, przy czym jedna z nich rejestrowała całe zdarzenie.

Za akcję w Galerii Uffizi odpowiedzą przed wymiarem sprawiedliwości. Usłyszeli zarzuty zakłócenia funkcjonowania placówki muzealnej i stawiania oporu funkcjonariuszom oraz organizację nielegalnego protestu i wyrządzenia szkód.

„Gdyby nie specjalna ochrona zapewniona najważniejszym arcydziełom w muzeum od kilku lat obraz mógłby ucierpieć” – oświadczyła dyrekcja Uffizi. Jak to wyglądało w praktyce, można zobaczyć poniżej.

/nczas.com/

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!