Wiadomości

Przygotować chipsy! Rosjanie atakują szefa MSZ Izraela, oskarżając go o… wspieranie neonazistów

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Wymiana uprzejmości między szefami dyplomacji Rosji i Izraela zaczyna przybierać groteskową formę – Rosjanie zarzucili izraelskiemu ministrowi spraw zagranicznych, że formułuje antyhistoryczne tezy. „To wyjaśnia kurs obecnego rządu Izraela na poparcie neonazistowskiego reżimu w Kijowie” – napisano na profilu MSZ Rosji w mediach społecznościowych.

Wszystko zaczęło się od słów Ławrowa: „To, że prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski miałby być Żydem, nie ma żadnego znaczenia. Według mnie także Hitler miał żydowskie pochodzenie”.

– Żydzi nie mordowali się podczas Holokaustu – powiedział Lapid odnosząc się do skandalicznych słów Ławrowa. – Najpodlejszym poziomem rasizmu wobec Żydów jest obwinianie samych Żydów o antysemityzm – dodał szef izraelskiego MSZ.

Premier Naftali Bennett, w odpowiedzi na słowa szefa rosyjskiej dyplomacji, przekazał swoje najbardziej wyraźne potępienie rosyjskiego urzędnika od początku wojny z Ukrainą.

– Kłamstwa takie jak te mają na celu obwinianie samych Żydów za najstraszniejsze zbrodnie w historii, które zostały na nich popełnione, a tym samym uwolnienie oprawców Żydów od ich odpowiedzialności – powiedział.

Z kolei rosyjskie ministerstwo stwierdziło w oświadczeniu, że wypowiedzi ministra spraw zagranicznych Yaira Lapida potępiające Ławrowa były “antyhistoryczne” i “w dużej mierze wyjaśniały, dlaczego obecny rząd izraelski wspiera neonazistowski reżim w Kijowie”.

Robi się coraz ciekawiej…

/dorzeczy.pl, TVP Info/

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!