W imieniu całej redakcji Magna Polonia pragnę przeprosić Pana Marcina Kowalskiego oraz podkarpackie struktury Ruchu Narodowego i Konfederacji za publikację nieprawdziwych i krzywdzących informacji. Jednocześnie zaznaczam, że publikacja ta nie była celowym działaniem redakcji Magna Polonia, lecz wynikiem pomyłki, za którą biorę – jako prezes Fundacji – pełną odpowiedzialność.
Religia katolicka wymaga publicznych przeprosin, jeśli ktoś został publicznie znieważony lub pomówiony. Czynię to osobiście, ponieważ to ja stoję na czele projektu Magna Polonia.
O co chodzi?
W dniu 6 września 2025 roku opublikowaliśmy artykuł dotyczący petycji w sprawie masowych imigrantów, pt. Kompromitacja podkarpackiej Konfederacji.
W artykule mogliśmy przeczytać:
W petycji czytamy m.in.: „Masowa imigracja niesie za sobą oskarżenie społeczne. Są zagrożone zarówno w krótkim czasie, jak i w okresie obowiązywania. Przede wszystkim jest to bezpośrednie zabezpieczenie, które dotyka mieszkańców naszego regionu. Są to także daleko egzekwowane środki społeczne, których, szybko zużywane i wynikające z nich, są w stanie narzucać swoje obowiązki rdzennymi mieszkaniami w regionie lub nawet w całym kraju”.Dobrze Państwo przeczytaliście – petycja została napisana tak, jakby ktoś nieudolnie tłumaczył ją z języka obcego na polski i w ogóle nie przeczytał przed publikacją.
Na artykuł zwrócił uwagę Pan Marcin Kowalski dnia 15 września (czyli wczoraj), zarzucając nam manipulację i preparowanie fejków. Słowa te wywołały u mnie wzburzenie, gdyż dokładamy wszelkich starań, by weryfikować informacje, a przede wszystkim nigdy nie posunęliśmy się do tego, by preparować fejki. Napisałem nawet dość ostrą w tonie odpowiedź, gdyż otrzymałem screeny, z których wynikało, że treść petycji była dokładnie taka, jaką zacytowaliśmy.
Zanim jednak opublikowałem odpowiedź, postanowiłem przeprowadzić małe dochodzenie. Najpierw sprawdziłem – znanym narzędziem archiwizującym strony, czyli Wayback Machine – czy treść petycji była zmieniana. Okazało się, że nie była. Następnie wykonałem mały test: włączyłem automatyczne tłumaczenie strony i… okazało się, że tu leży problem. Problem jednak nie polegał na tym, że redaktor przetłumaczył stronę z polskiego na polski, ale na tym, że w kodzie HTML strony https://podkarpacieprzeciwimigracji.pl język ustawiony jest jako angielski (poniżej screen źródła strony). Przeglądarka więc automatycznie tłumaczyła „z angielskiego” na polski, tworząc kuriozalny efekt.
Oczywiście po naszej stronie zabrakło weryfikacji i kontaktu z autorami petycji – za co przepraszam.
Proszę mi wierzyć, że publiczne przyznanie się do błędu jest trudne, ale właśnie to powinno odróżniać nas od tych, z którymi walczymy.
PAX między chrześcijany!
Przemysław Holocher
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!