Wiadomości

Protesty w Rosji po zatrzymaniu Nawalnego: 110 tys. protestujących, 3,3 tys. zatrzymanych

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

3.324 osoby zatrzymano podczas protestów w obronie Aleksieja Nawalnego, które odbywały się w sobotę w Rosji. Demonstracje i pikiety zorganizowano w 128 miastach i miejscowościach kraju – podał portal OWD-Info.

W Moskwie zatrzymano 1320 osób. Poza stolicą najwięcej osób zatrzymano w Petersburgu – 490, następnie w Nowosybirsku (96), Woroneżu (93), Niżnym Nowogrodzie (90).

Duża cześć zatrzymanych została już wypuszczona na wolność – informuje reporter RMF FM. Najczęściej zasądzano wobec nich kary administracyjne. Na przykład bliska współpracowniczka Nawalnego – Lubow Sobol, którą policjanci zatrzymali na placu Puszkina w Moskwie, gdy udzielała dziennikarzom wywiadu – musi zapłacić 20 tysięcy rubli. To równowartość mniej więcej tysiąca złotych.

Kara grzywny jest zasądzana za naruszenie przepisów zgromadzeń. Rosyjski komitet śledczy poinformował też o wszczęciu trzech śledztw w związku z protestami. Dotyczą one zniszczenia mienia, chuligaństwa i stosowania przemocy wobec funkcjonariuszy.

W centrum Moskwy protestowało od 15 do 20 tysięcy osób. Ludzie wznosili hasła “Rosja bez Putina” i żądali uwolnienia Aleksieja Nawalnego.

W stolicy doszło do starć demonstrantów z policjantami. Poszkodowanych zostało kilkadziesiąt osób, w tym dziennikarze. Opozycjoniści zapowiedzieli, że w przyszłym tygodniu ponownie wyjdą na ulice.

/rmf24.pl, polskieradio24, twitter/

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!