Wiadomości

Prezydent Gdańska o niczym nie wiedział, o niczym nie słyszał

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

– Nie miałem żadnych kontaktów z Marcinem P. Nie wiem, dlaczego Marcin P. tak mówi – twierdzi Adamowicz, odpowiadając na słowa szefa Amber Gold, który właśnie jego wskazał jako polityka, z którym łączyły go bliskie relacje.

Niektórzy jednak pamiętają takie akcje:

Przewodnicząca komisji śledczej Małgorzata Wassermann przytoczyła e-maila jednego z pracowników Urzędu Miasta Gdańska, który mówi o wyrażeniu zgody przez Adamowicza na zorganizowanie dni otwartych Amber Gold w zoo.

– Nie sądzę, aby każdy z dyrektorów 500 jednostek administracyjnych miasta Gdańska zwracał się do prezydenta z pytaniem o zorganizowanie imprezy – odpowiedział Adamowicz. – W zakresie moich obowiązków nie jest wnikanie w scenariusze, wykorzystanie przestrzeni ogrodu zoologicznego. Nie znam sprawy, należy zapytać pana dyrektora

Adamowicz stwierdził, że o firmie Amber Gold dowiedział się z mediów i reklam i nie wiedział nic o oszustwach Amber Gold aż do lata 2012 roku.

Tomasz Rzymkowski pytał o prace Michała Tuska na tereenie lotnbiska i jednocześnie dla spółki OLT oraz o konsekwencje prawne wobec pracowników portu lotniczego wobec działań, które naraziły lotnisko na straty w kontekcie współpracy portu z OLT.

– Znam pana Michała Tuska w sposób nieznaczny – tłumaczył Adamowicz, dodając, że nie miał wiedzy o tym, co się tam dzieje.

– Usiłuje pan sprawić wrazenie wprzed milionami ludzi, że nie wie pan co się dzieje w firmach, których wpsółwłaścicielem była gmina Gdańsk. Strata 4,5 miliona lotniska. Loty zaczęły się w kwietniu 2012 i od razu rósł dług wobec portu. W momencie, w którym doszło do długów, to należało zrobić audyt. Czy pan wykonał tę pracę i czy sprawdził opan czy jest strata? – pytała poseł Wasserman.

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!