Wiadomości

Premier Wielkiej Brytanii: Teraz musimy w ciągu tygodni podwoić wsparcie dla Ukrainy

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Rishi Sunak podczas Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa zwrócił uwagę na rosnące potrzeby ukraińskiej armii. Jego zdaniem do wygranej z Rosją potrzebne będzie znaczne zintensyfikowanie wysiłków międzynarodowej społeczności – czytamy na portalu wprost.pl.

Premier Wielkiej Brytanii Rishi Sunak podkreślał w Monachium, że Putin wciąż nie stracił nadziei na przeczekanie świata zachodniego i osiągnięcie swoich celów na Ukrainie. Zapewniał, że właśnie dlatego trzeba wysyłać jasne sygnały do Moskwy, zrozumiałe nawet dla tamtejszego reżimu.

– Teraz jest moment, by podwoić nasze wsparcie wojskowe. Kiedy Putin zaczynał tę wojnę, obstawiał, że nasza determinacja osłabnie. Nawet teraz obstawia, że stracimy odwagę. Ale udowodniliśmy mu, że się mylił wtedy, i udowodnimy mu, że myli się teraz – podkreślał Sunak.

Szef brytyjskiego rządu podkreślił, że w ubiegłym roku sojusznicy udzielili Ukrainie rekordowej pomocy. Sama Wielka Brytania przekazała wsparcie o wartości 2,3 mld funtów. Jego zdaniem przełożyło się to na sytuację na polu walki. Stwierdził, że mimo wszystko kolejne poświęcenia ze strony państw wspierających Kijów są nadal niezbędne. Jego zdaniem ubiegłoroczny poziom wsparcia Ukrainy powinien być wyrównany nie w ciągu kilku miesięcy, lecz tygodni.

Konferencja w Monachium potrwa cały weekend. W piątek 17 lutego szef polskiego rządu wziął udział w dyskusji panelowej na temat pomocy Ukrainie i perspektyw zakończenia konfliktu, a także powojennej odbudowy kraju. Mateusz Morawiecki przekonywał, że Zachód musi zmienić logikę, jeśli chce stworzyć „stały klimat rozwoju i pokoju”. – Nie możemy mówić: Ukraina nie może przegrać, a Rosja nie może wygrać. To błąd. Musimy powiedzieć: Rosja musi przegrać tę wojnę, a Ukraina musi ją wygrać – tłumaczył Morawiecki.

Jeszcze przed rozpoczęciem konferencji w Monachium, swoją ofensywę w Europie zainaugurował prezydent. Andrzej Duda spotkał się m.in. z sekretarzem generalnym NATO Jensem Stoltenbergiem w Brukseli. Następnie w Wielkiej Brytanii rozmawiał z premierem kraju Rishim Sunakiem i królem Karolem III. W wywiadzie dla brytyjskiej telewizji Sky News postulował konieczność postawienia na dozbrajanie Ukrainy i ostrzegał, że jeśli Zachód odpuści, Rosja zaatakuje kolejny kraj.

W piątek prezydent uczestniczył z kolei w szczycie Trójkąta Weimarskiego. U boku prezydenta Francji Emmanuela Macrona i kanclerza Niemiec Olafa Scholza, Duda wzywał do wspierania naszego wschodniego sąsiada. – Bez naszego wsparcia Ukraina się nie obroni, upadnie, zostanie zdobyta przez Rosję, zostanie pokonana i nie będzie pokoju na świecie, bo ja nie mam wątpliwości, że Rosja się na Ukrainie nie zatrzyma. Nie ma innego wyjścia, musimy wspierać Ukrainę ze wszystkich sił – tłumaczył.

/wprost.pl/

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!