Wiadomości

Premier: Będę rekomendował, by od soboty cała Polska była strefą czerwoną

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Będę rekomendował na posiedzeniu Rządowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego, by od soboty cała Polska była strefą czerwoną – powiedział w środę premier Mateusz Morawiecki. – Wpiszemy kwestię dotyczącą noszenia maseczek do ustawy i wszelkie niepewności zostaną usunięte; to nie znaczy, że wcześniejsze regulacje były nieprawidłowe, ale jest pewna hierarchia aktów prawnych – dodał premier.

– Mamy taką liczbę “czerwonych” powiatów, ok. 317, że będę rekomendował, żeby od soboty cała Polska była strefą czerwoną – mówił premier. – Już dzisiaj jest to ok. 75-80 proc. mieszkańców (którzy znajdują się w “czerwonej strefie” – red.), więc takie rozróżnienie powoli robi się bezprzedmiotowe – wyjaśnił. 

Premier wyraził nadzieję, że nie dojdzie do drugiego lockdownu. Bogdan Rymanowski z kolei zapytał czy możliwe jest przywrócenie handlu w niedzielę. 

– Różne postulaty padają, ale nasze zobowiązania programowe są bardzo ważne. Niezależnie od tego jakie one są to analizujemy je. W sytuacji, kiedy nie ma jakiś bezwzględnych zaleceń tego typu przedstawianych przez grupę ekspertów, epidemiologów, to niekoniecznie skłaniamy się w takim kierunku – odparł premier. 

– Staramy się utrzymać praktyczność naszych zaleceń, a ta praktyczność jest wprost proporcjonalna do jasności, transparentności tego przekazu – dodał szef rządu. 

– Ignorowanie faktu tego, że jest epidemia i może mieć nie tylko śmiertelne skutki, ale może także doprowadzić do zapaści gospodarcze może doprowadzić do tego, że ten lockdown za 2-3 miesiące będzie musiał być dłuższy, głębszy – mówił. 

– Nie mają racji, bo widać to po wielkich i bogatych państwach, jak Wielka Brytania, która poszła kierunkiem “darwinistycznym” i wycofała się z tego bardzo szybko. Podobnie Szwecja – dodał Morawiecki.  

Szef rządu był pytany, czy ustawa “o medykach” nie jest przyjmowana za późno; dopytywano go, czy nie można było wprowadzić zapisu o obowiązku noszenia maseczek do ustawy, zamiast wprowadzać go jedynie rozporządzeniem.

– Prawnicy, z którymi uzgadnialiśmy rozporządzenie (dotyczące obostrzeń), za każdym razem podkreślali, że rozporządzenie jest wystarczające. Ale ponieważ pojawiły się takie głosy i zaczęły pojawiać się ponownie, to w uzgodnieniu z opozycją, bo takie głosy były też ze strony opozycji, my wpisaliśmy to do ustawy. To nie znaczy, że wcześniejsze regulacje były nieprawidłowe, ale jest pewna hierarchia aktów prawnych: jest rozporządzenie, jest ustawa, jest konstytucja – powiedział premier.

Podkreślił, że ustawa jest ważniejsza od rozporządzenia. – Wpiszemy to i wszelkie niepewności zostaną usunięte – stwierdził szef rządu.

– Szykujemy się na poszczególne scenariusze w następujący sposób. Mamy pierwszą, drugą, trzecią i czwartą linię obrony. Pierwsza linia obrony, to nasze obostrzenia, maseczki, testowanie i wyłapywanie przypadków osób chorych. Druga to cały system szpitali, kwarantanny, izolacja, ale przede wszystkim ludzie, medycy. Trzecia linia to dodatkowe łóżka. Tych jeszcze nie ma, ale za kilka dni pojawi się ich w systemie dodatkowe 13 tys. – mówił premier. Zapewniał, że zgodnie z opinią ministra zdrowia Adama Niedzielskiego aktualnie “łóżek przybywa szybciej niż chorych pacjentów”.

W środę padł rekord nowych zakażeń koronawirusem w Polsce. W ciągu doby odnotowano 10 tys. 40 przypadków, zmarło kolejnych 130 osób. Łączna liczba zakażeń od początku wybuchu epidemii w naszym kraju przekroczyła 200 tys.

– W walce z koronawirusem mamy cztery główne linie obrony, oprócz rygorów i obostrzeń, to system ochrony zdrowia, także tworzenie dodatkowych łóżek szpitalnych oraz tworzenie szpitali tymczasowych – powiedział w środę w Sejmie premier Mateusz Morawiecki.

– Mamy do czynienia dzisiaj z bardzo groźnym zjawiskiem – z drugą falą, i trzeba powiedzieć to tutaj również, że być może grozi nam trzecia fala, ponieważ zależni jesteśmy od tego, czy wynalezione zostanie lekarstwo bądź szczepionka na COVID-19 – powiedział Morawiecki, przedstawiając założenia dalszej walki z pandemią koronawirusa. Dodał przy tym, że Polska jest w stanie wykonać 80 tys. testów na koronawirusa dziennie.

Zapowiedział m.in. zwiększenie liczby łóżek dla chorych na COVID-19 do 30 tysięcy oraz stworzenie ośrodków rehabliitacji dla ozdrowieńców. Podał, że rząd dysponuje odpowiednią liczbą respiratorów dla każdego szpitala. Zaapelował do opozycji o zgodę.

/Polsat News/

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!