Wiadomości

Powyborcza układanka we Włoszech

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Centroprawica pod wodzą Silvio Berlusconiego otrzymała najwięcej głosów w wyborach parlamentarnych we Włoszech w niedzielę. Po przeliczeniu 76% głosów wynika, że blok ten uzyskał 37,6% głosów i nie może – zgodnie z przedwyborczymi prognozami – utworzyć samodzielnie rządu.

Według exit polls koalicja sił centroprawicy, czyli ugrupowania Forza Italia, Ligi Północnej i Braci Włoch prowadzi w obu izbach parlamentu. Z pierwszych napływających rezultatów wynika, że Liga Północna, głosząca zdecydowane antymigracyjne hasła wyprzedziła Forza Italia Berlusconiego w Izbie Deputowanych.

Antysystemowy Ruch Pięciu Gwiazd będzie w Izbie Deputowanych i Senacie pierwszym ugrupowaniem. Ruch Beppe Grillo na tę chwilę ma 31,6% głosów. Politycy formacji mówią o nadzwyczajnym wyniku i prezentują ruch jako zwycięzcę wyborów.

Rządząca dotąd centrolewicowa Partia Demokratyczna Matteo Renziego zdobyła niewiele ponad 20 proc. głosów.

Jeśli ten wynik potwierdzi się, przejdziemy do opozycji

— oświadczył szef klubu PD w izbie niższej, Ettore Rosato.

W pierwszych komentarzach podkreśla się, że rezultatem wyborów jest wielka niepewność, ponieważ nie wiadomo, kto przejmie rządy we Włoszech.

Wśród komentatorów stacji telewizyjnej RAI News 24 dominuje przekonanie, że wybory były „głosowaniem na znak protestu”, co potwierdza poparcie dla centroprawicowej opozycji i pierwsze miejsce Ruchu Pięciu Gwiazd wśród ugrupowań.

Frekwencja w wyborach wyniosła 74 proc. Przez cały dzień do lokali wyborczych w wielu regionach kraju ustawiały się długie kolejki.

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!