Wiadomości

Porwany wybił szybę i błagał ludzi o pomoc. Co się wydarzyło na autostradzie A4?

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Sytuacja kompletnie wymknęła się porywaczom spod kontroli.

Sceny niczym z filmu gangsterskiego rozegrały się w poniedziałek (17 kwietnia) na stacji paliw przy autostradzie A4 w rejonie Góry św. Anny. Czterech oprawców porwało ok. 30-letniego mężczyznę. W pewnym momencie sytuacja wymknęła się jednak spod kontroli – donosi Nowa Trybuna Opolska.

Do porwania doszło w okolicy Katowic. Czterej oprawcy sterroryzowali ok. 30-letniego mężczyznę i wsadzili go na tylne siedzenie mazdy. Potem ruszyli autostradą A4 w kierunku Wrocławia. Na wysokości Góry św. Anny mężczyźni musieli zatrzymać się na MOP-ie „Wysoka”, żeby zatankować samochód. W chwili, gdy auto było tankowane, porwany 30-latek wybił niewielką, tylną szybę i zaczął wołać „pomocy!”.

– To było straszne! Ten biedak wołał ratunku, a oni otworzyli auto i zaczęli go tłuc ile mieli sił – relacjonuje jeden ze świadków zdarzenia. – Widać było, że próbowali go na siłę uciszyć, a on krzyczał, żeby go ratować, bo oni go zabiją.

Sytuacja kompletnie wymknęła się porywaczom spod kontroli. Krzyki były tak głośne, że słyszeli je nawet ludzie w środku stacji, a widok rozbitej szyby dodatkowo przyciągał uwagę ludzi. Porywacze podjęli więc decyzję, żeby szybko odjechać ze stacji i postawić auto na pobliskich miejscach postojowych. Nie zdążyli jednak zapłacić za paliwo, więc… zadzwonili do obsługi stacji poinformować, że zapomnieli uregulować rachunek i zaraz ktoś przyjdzie zapłacić.

– Jak wynika ze wstępnych ustaleń policjantów pracujących na miejscu, na terenie stacji paliw doszło do pobicia 29-letniego mieszkańca Śląska. Jak ustalili śledczy, mężczyzna został wbrew jego woli przetransportowany samochodem osobowym na teren Opolszczyzny. Mundurowi z powiatu strzeleckiego zatrzymali sprawców – powiedziała RMF FM Marta Białek, rzeczniczka prasowa policji w Strzelcach Opolskich.

Policja prowadzi w tej sprawie czynności pod nadzorem prokuratury. – Trzy osoby zostały zatrzymane – przekazał Piotr Krzemionka-Kowalski, zastępca prokuratora rejonowego w Strzelcach Opolskich. Potwierdził, że w tej sprawie badany jest m.in. wątek bezprawnego pozbawienia wolności mężczyzny, a także kierowania gróźb karalnych.

/Nowa Trybuna Opolska, rmf24.pl/

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!