Europa Polska Wiadomości

Polski ambasador w Moskwie został odwołany

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Prezydent Andrzej Duda odwołał ze stanowiska ambasadora RP w Moskwie Włodzimierza Marciniaka – poinformowała we wtorek Wirtualna Polska.

Polski dyplomata zakończy swoją misję 31 lipca br. Jak twierdzi WP, oficjalnym powodem odwołania Marciniaka jest zakończenie przez niego czteroletniej kadencji, na które zwyczajowo wysyła się ambasadorów. Postanowienie prezydenta Dudy o odwołaniu dyplomaty ukazało się w poniedziałek w Monitorze Polskim i nosi datę 14 maja. Dokument kontrasygnował premier Mateusz Morawiecki.

Jak wskazuje WP, wymiana ambasadorów odbywa się zazwyczaj w miesiącach letnich, m.in. po to, by ich dzieci mogły zakończyć rok szkolny w szkole, do której uczęszczały. „Kilka miesięcy przed zakończeniem kadencji najpierw wysyłane są informacje przypominające o zakończeniu ich misji, a później realizowane są formalności związane z opuszczeniem placówki” – pisze portal.

WP przypomniała, że Włodzimierz Marciniak trafił na placówkę w Moskwie w 2016 roku w ramach „czystki” przeprowadzonej przez ówczesnego szefa MSZ Witolda Waszczykowskiego. Nowy ambasador pochodził z tzw. grona naukowców spoza resortu i zastąpił Katarzynę Pełczyńską-Nałęcz, która była ambasadorem w Moskwie jedynie przez 2 lata. Jego kandydaturę miał zaakceptować sam Jarosław Kaczyński. Nowy przedstawiciel Polski w Rosji deklarował energiczne zajęcie się sprawą zwrotu wraku Tu-154M, który rozbił się pod Smoleńskiem. Jak wiadomo, wrak do dzisiaj nie został zwrócony przez Rosję.

 

Jak pisano na portalu kresy.pl, Włodzimierz Marciniak urodził się w 1954 roku. Odchodzący ambasador RP w Moskwie jest politologiem, sowietologiem i rosjoznawcą. Kierował Katedrą stosunków międzynarodowych w Akademii Ignatianum w Krakowie, wykładał w Studium Europy Wschodniej Instytutu Orientalistycznego UW. Jest autorem książki „Rozgrabione imperium. Upadek Związku Sowieckiego i powstanie Federacji Rosyjskiej”, która została wydana na podstawie jego pracy habilitacyjnej.

Co wy na to?

Źródło: kresy.pl

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!