Wiadomości

Policjant z Wadowic, który podczas pościgu za podejrzanym użył broni, był pod wpływem alkoholu

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Wydalenie ze służby grozi policjantowi Komendy Powiatowej w Wadowicach w woj. małopolskim, który będąc pod wpływem alkoholu użył broni służbowej w trakcie pościgu za podejrzanymi. Na razie funkcjonariusz został zawieszony – poinformowało Radio RMF.

Zdarzenie miało miejsce wczoraj po południu na drodze krajowej nr 52 w Inwałdzie. Policjant, tuż po rozpoczęciu służby na terenie Wadowic, ruszył w pościg za uciekającym audi na czeskich numerach rejestracyjnych. Mieli nim jechać domniemani przestępcy.

Samochód ten nie zatrzymał się do kontroli i zaczął uciekać w kierunku Andrychowa. Po drodze omal nie doprowadził do potracenia idącej poboczem kobiety. W Inwałdzie policjanci staranowali ścigany samochód radiowozem, a podróżująca nim dwójka mężczyzn i kobieta zaczęli uciekać pieszo. Wtedy padły strzały z broni służbowej. Nikt na szczęście nie doznał obrażeń.

– Zgodnie z procedurą policjant, który strzelał, został poddany badaniu na zawartość alkoholu i wtedy okazało się, że był pod wpływem. Został zawieszony w czynnościach służbowy i wszczęto wobec niego postępowanie dyscyplinarne i administracyjne, które ma doprowadzić do wydalenia go ze służby – informuje Agnieszka Petek, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Wadowicach.

Ścigane przez policjantów osoby to 32-letnia kobieta i dwaj mężczyźni w wieku 40 lat.

– Z uwagi na dobro postępowania nie udzielmy informacji o sprawie kryminalnej, w którą są zamieszane osoby zatrzymane – czytamy w komunikacie.

Z informacji reportera RMF FM wynika, że osoby te są odpowiedzialne za dokonywanie napadów w okolicy.

/rmf24.pl/

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!