Wiadomości

Policjanci błyskawicznie zatrzymali sprawcę fałszywych zawiadomień o zagrożeniach bombowych

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Może mu grozić do 8 lat pozbawienia wolności.

Kryminalni z Mokotowa ustalili i zatrzymali 35-letniego mężczyznę, podejrzanego o wielokrotne zawiadomienia instytucji państwowych o możliwości wystąpienia zdarzeń, które mogłyby zagrozić życiu lub zdrowiu wielu osób lub mieniu w znacznych rozmiarach na terenie kraju. Mężczyzna swoim zachowaniem powodował natychmiastową reakcję służb policyjnych, które za każdym razem szczegółowo i wnikliwie prowadziły czynności w celu uchylenia zagrożenia. Podejrzany w mokotowskiej prokuraturze usłyszał osiem zarzutów fałszywego zawiadomienia o zagrożeniu, a Sąd Rejonowy dla Warszawy Mokotowa przychylił się do wniosku prokuratora i zastosował wobec mężczyzny środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy.

Od 17 do 19 kwietnia br. w całej Polsce odbywały się ćwiczenie pod kryptonimem „Wolf-Ram-23”, którego organizatorem była Komenda Główna Policji, we współpracy z Federalnym Biurem Śledczym (FBI) Departamentu Sprawiedliwości Stanów Zjednoczonych. Głównym celem działań było doskonalenie umiejętności służb i ich reakcji na potencjalne wystąpienie sytuacji kryzysowej.

W czasie trwających ćwiczeń do dyżurnego Stołecznego Stanowiska Kierowania wpłynęła informacja dotycząca podłożenia ładunku wybuchowego na Dworcu Centralnym w Warszawie. Nie był to już jednak element ćwiczeń. Mężczyzna, który poinformował organy porządku publicznego o tej sytuacji był wiarygodny w swojej wypowiedzi i działaniu, czym spowodował natychmiastową reakcję funkcjonariuszy z mokotowskiego wydziału kryminalnego.

Rzetelna praca oraz szczegółowe ustalenia operacyjne, pozwoliły policjantom zidentyfikować osobę odpowiedzialną za wysyłane drogą elektroniczną zawiadomienia o potencjalnym niebezpieczeństwie. Okazało się, że za tymi alarmami stoi 35-letni mieszkaniec Świebodzina, który w przeszłości był już karany. Mężczyzna chwilę po zawiadomieniu o podłożonym ładunku wybuchowym na terenie Dworca Centralnego w Warszawie, został zatrzymany i trafił do policyjnej celi.

W rozmowie z policjantami przyznał się, że informacje o podłożonych ładunkach wybuchowych przesyłał drogą elektroniczną do różnych instytucji w Polsce i poza granice kraju.

35-latek w mokotowskiej prokuraturze usłyszał osiem zarzutów zawiadomienia o zagrożeniu życiu i zdrowiu osób, a Sąd Rejonowy dla Warszawy Mokotowa przychylił się do wniosku prokuratora i zastosował wobec mężczyzny środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy. Teraz grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności.

/Policja Warszawa/

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!