Polska Wiadomości

Policja z Wałbrzycha próbowala ukryć, że sprawcą kradzieży był Ukrainiec

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Kilka dni temu wałbrzyscy policjanci zatrzymali 24-letniego oszusta, działającego metodą „na blika”. W oficjalnym komunikacie dolnośląskiej policji próbowano ukryć narodowość sprawcy, ograniczając się do podania, że zatrzymano „obcokrajowca”. Na zdjęciach z zatrzymania widać jednak ukraiński paszport. Portal Kresy.pl potwierdził, że chodzi o tzw. „uchodźcę wojennego” z Ukrainy.

Polska policja coraz bardziej upodabnia się do tej z krajów zachodniej Europy. Zaczyna coraz częściej ukrywać narodowość sprawcy przestępstwa. Tym razem Wałbrzyscy policjanci zatrzymali 24-letniego Ukraińca po tym, jak otrzymali „sygnał o popełnionym przestępstwie”.

„24-latek wpadł w ręce mundurowych chwilę po tym jak odszedł od bankomatu. Przy obcokrajowcu funkcjonariusze znaleźli między innymi gotówkę, którą chwilę wcześniej wypłacił, a także potwierdzenie transakcji”napisano na stronie dolnośląskiej policji. Informację o oszustwie policja otrzymała 28 października o godz. 21. Funkcjonariusze ustalili miejsce popełnienia oszustwa i udali się na miejsce.

„Kiedy przyjechali pod bankomat przy ul. Kościuszki w Szczawnie-Zdroju sprawca przestępstwa jeszcze tam był. Szybkie policyjne działania doprowadziły do zatrzymania 24-latka, który był 'odbierakiem’, na gorącym uczynku przestępstwa. Mundurowi znaleźli, przy podejrzanym gotówkę, którą chwilę wcześniej wypłacił oraz potwierdzenie zlecenia wypłaty. Zabezpieczyli również między innymi różnego rodzaju karty płatnicze, dokumenty, a także telefon komórkowy” – czytamy.

Tego samego wieczora Ukrainiec trafił do wałbrzyskiej komendy. 30 października został doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszał zarzut udziału w oszustwie. „Jako że sprawa ma charakter rozwojowy, a policjanci obecnie weryfikują ile osób padło ofiarą mężczyzny i to kto jeszcze brał udział w tym przestępczym procederze, dzisiaj po południu Sąd Rejonowy w Wałbrzychu zadecydował o tymczasowym aresztowaniu mężczyzny na najbliższe dwa miesiące” – poinformowała policja. Ukraińcowi grozi za przestępstwo do ośmiu lat pozbawienia wolności.

Co chyba społecznie ważniejsze od samego przestępstwa, w komunikacie policji nie wspomniano ani słowem, że to Ukrainiec. Ustalił to portal kresy.pl. „Na jednym ze zdjęć widać jednak ukraiński paszport”wskazała redakcja. Co więcej, dziennikarz portalu zadzwonił do KMP w Wałbrzychu i potwierdził, że sprawca jest narodowości ukraińskiej.

Miejmy nadzieję, że tego typu incydentów nie będzie już w przyszłości i Polacy poznają całą prawdę o sprawcach przestępstw, bez politycznej poprawności.

Zdjęcie z portalu policyjnego, które zdradziło prawdziwą tożsamość sprawcy.

 Polecamy również: Zełenski zmienia się w dyktatora

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!