Wiadomości

Po sobotnim „marszu równości” w Gnieźnie policja zatrzymała dotychczas 9 osób

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Po sobotnim „marszu równości” w Gnieźnie policja zatrzymała dotychczas 9 osób – poinformowała PAP podinsp. Iwona Liszczyńska z wielkopolskiej policji. Część z zatrzymanych usłyszała już zarzuty w związku z zakłóceniem zgromadzenia i naruszeniem nietykalności cielesnej funkcjonariuszy.

Sobotnia impreza wielbicieli wulgarności, wyuzdania i nienawiści wobec wartości rodzinnych, która odbyła się w Gnieźnie, zorganizowana została w Gnieźnie pod hasłem „Gniezno – pierwsza stolica równości”. W przemarszu, poza mieszkańcami Gniezna, wzięli udział także uczestnicy z Poznania, Koszalina, Torunia, czy Bydgoszczy.

Jak poinformowała PAP podinsp. Iwona Liszczyńska z wielkopolskiej policji, według szacunków funkcjonariuszy wzięło w niej udział 400 osób. Kontrmanifestantów, w kulminacyjnym momencie, było ok. 500.

– W naszej ocenie zabezpieczenie tego wydarzenia przebiegło spokojnie, aczkolwiek nie obyło się bez incydentów – wskazała Liszczyńska.

Jak tłumaczyła Liszczyńska, krótko przed końcem przemarszu doszło do próby zablokowania marszu przez kontrmanifestantów. – Policjanci, mając już wiedzę, że kontrmanifestanci przemieścili się i blokują wejście marszu od wcześniej ustalonej trasy, wraz z przedstawicielem prezydenta miasta podjęli decyzję o rozmowie z kontrmanifestantami, aby umożliwić wejście uczestnikom marszu równości – stwierdziła.

– Te osoby nie chciały z policjantami rozmawiać, nie reagowały na te prośby, wręcz przeciwnie, pojawiły się agresywne zachowania, w kierunku policjantów poleciały butelki, jajka i inne przedmioty. Dlatego też, po wezwaniu tych osób do zachowania zgodnego z prawem i aby te nastroje uspokoić, policjanci podjęli decyzję o oddaniu salwy ostrzegawczej z broni gładko lufowej – powiedziała Liszczyńska.

W sobotę wieczorem Liszczyńska poinformowała PAP, że dotychczas po sobotnim marszu równości policja zatrzymała 9 osób.

– Osoby te odpowiedzą, w związku z próbą blokowania marszu i rzucaniem butelkami i jajkami w manifestujących na marszu równości, oraz w policjantów. Zatrzymani mężczyźni odpowiedzą za przestępstwa i wykroczenia, w tym za naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariuszy, a także za zakłócenie legalnego zgromadzenia. Dodatkowo jeden z zatrzymanych mężczyzn miał przy sobie środki odurzające, więc w tym przypadku odpowie on za przestępstwo z ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii – poinformowała PAP Liszczyńska.

/TVP Info, foto: twitter/

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!