Europa Świat Wiadomości

Pięciu europosłów, którzy przybyli do Wenezueli zostało wydalonych przez administrację prezydenta Maduro

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Jak informuje portal pch24.pl pięciu europosłów zostało wydalonych z Wenezueli przez administrację prezydenta Nicolasa Maduro. Politycy mieli się spotkać z Juanem Guaido, przywódcą wenezuelskiej opozycji, który ogłosił się prezydentem kraju i przez wielu światowych przywódców został uznany za „faktycznego przywódcę” pogrążonego w kryzysie państwa.

Do Wenezueli udało się czterech Hiszpanów (Gonzalez Pons, Gabriel Mato, Jose Ignacio Salafranca, Juan Salafranca) z Partii Ludowej (PP) oraz Holenderka (Esther de Lange) z Apelu Chrześcijańsko-Demokratycznego (CDA). Ich wizyta zakończyła się na lotnisku w Caracas, na którym zostali przechwyceni przez urzędników Maduro i odesłani do Europy. Wcześniej odebrano im paszporty i skonfiskowano wszystkie posiadane przez nich dokumenty.

„Wyrzucają nas z Wenezueli. Traktują nas tu bardzo źle, a jedynym wytłumaczeniem, jakie słyszymy, jest to, że Maduro nas tu nie chce” – poinformował Gonzalez Pons na Twitterze.

Z kolei Juan Guaido opublikował nagranie, na którym eurodeputowani z oburzeniem komentują decyzję o wydaleniu ich z kraju.

Jak podaje serwis wprost.pl „oficjalnym powodem odmowy wstępu dla europejskich polityków był fakt, iż cel ich podróży uznano za mający charakter konspiracyjny. Politycy zostali też nazwani skrajną europejską prawicą, a cała postawa UE uznana za grubiańską ingerencję, zakłócającą spokój i stabilność kraju”.

Czy uważacie, że europosłowie powinni się mieszać we wewnętrzne sprawy Wenezueli? Piszcie w komentarzach.

Źródło: pch24.lp

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!