Felietony

Patryk Jaki, czyli tęczowa przyszłość Warszawy

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Już od jakiegoś czasu ubiegający się o stanowisko prezydenta Warszawy Patryk Jaki puszczał oko w kierunku skrajnych lewackich środowisk lewackich. Wyborców wyznających tradycyjne wartości zaskoczyła w swoim czasie jego deklaracja, że jeśli bluźniercza tęcza zostanie ponownie postawiona na Placu Zbawiciela, to on nie będzie dążył do jej zburzenia.

Nie był to jednak, jak się okazuje, jednorazowy wyskok, ale konsekwentna linia postępowania. Oto ogłosił właśnie, że jeśli wygra wybory, to Piotr Guział zostanie wiceprezydentem Warszawy i zajmie się… sprawami społecznymi. Nikogo zapewne nie zdziwi wówczas – na co zwrócił uwagę portal Pch24.pl – gdy w każdy weekend, w Warszawie odbywać się będą queerowe dni oraz inne, homoseksualne wydarzenia, jak choćby obsceniczne parady.

„Związki partnerskie? Jak najbardziej. Adopcja dzieci przez pary gejowskie? Jeśli jeden z partnerów jest biologicznym ojcem lub matką, to czemu nie. Legalizacja narkotyków? Na pewno depenalizacja posiadania. Refundacja in vitro? Oczywiście” – mówił w swoim czasie w rozmowie z „Newsweekiem” Piotr Guział.

– Po raz pierwszy od wielu lat wszyscy ci, którzy mają lewicowe poglądy będą mogli liczyć na to, że będą one reprezentowane – zadeklarował Guział.

Jaka więc dla konserwatywnego wyborcy będzie różnica, czy wygra Jaki, czy Trzaskowski? Jedno natomiast zdaje się być pewne – Patryk Jaki w ten sposób stracił wiarygodność wśród ludzi głęboko wierzących i posiadających konserwatywne poglądy, natomiast na pewno nie pozyska skrajnych lewaków.

/pch24.pl, wpolityce.pl/

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!