Wczoraj na GPW spadły akcje wszystkich banków, przy czym były to spadki relatywnie niewielkie. Ogromny spadek kursu akcji zanotował natomiast mBank. Potaniały one bowiem aż o 13,9%. Czy można to wiązać z poparciem, jaki instytucja ta udzieliła akcjom proaborcyjnym, w ramach których niszczone i dewastowane są kościoły?
Wczoraj mBank opublikował spot z poparciem dla tzw. Strajku Kobiet, czyli wulgarnej akcji aktywistów i aktywistek proaborcyjnych, czemu towarzyszą akty agresji oraz ataki na kościoły. W reakcji na spot wiele osób zaczęło zamieszczać w internecie informacje o rezygnacji z usług tego banku.
Czy to dlatego jego akcje zanotowały aż tak wielki spadek na GPW?
/biznesradar.pl/
Przeczytaj również:
Służby zajęły transport skażonego ukraińskiego prosa
Podolak: Każdego dnia na wojnie z Rosją ginie 100-200 ukraińskich żołnierzy
Wiadomo, kto zastąpi Norberta Kaczmarczyka
Tymczasem na spacerze pierwszomajowym organizowanym przez środowiska lewicowe...
Chcemy takiej armii, która sama obroni Polskę, bez liczenia na pomoc sojuszników
Wspieraj niezależne wydawnictwo:
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!
