Wiadomości

Nieprzytomna kobieta leżała przy martwym ciele. „Chodziły po niej robaki”

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

W jednym z domów na terenie Zelowa znaleziono zwłoki mężczyzny. Na miejscu pojawiła się straż pożarna i policja. Wezwano też karetkę pogotowia – informuje portal Dzień Dobry Bełchatów.

W środę, 24 sierpnia, w Zelowie doszło do tragicznego odkrycia. Po wezwaniu służb przez zaniepokojonych sąsiadów strażacy wraz z policją weszli do jednego z domów.

– Po otwarciu mieszkania okazało się, że w środku znajdują się zwłoki mężczyzny. Ze względu na rozkład ciała odstąpiono od resuscytacji. Natomiast obok zwłok leżała kobieta – relacjonuje Michał Wieczorek, rzecznik bełchatowskiej straży pożarnej, dodając, na podstawie relacji dowódcy, który był na miejscu, wynika, że kobieta nie ruszała się i chodziły po niej robaki. Jak udało się nieoficjalnie ustalić dziennikarzom Dzień Dobry Bełchatów, najprawdopodobniej to kobieta znalazła zwłoki mężczyzny, a przez zapach unoszący się w powietrzu i brak tlenu w pomieszczeniu straciła przytomność.

Po ewakuowaniu jej na zewnątrz i zapewnieniu świeżego powietrza 33-latka odzyskała świadomość. Nie stwierdzono u niej żadnych obrażeń. Jednak w celu dalszej diagnostyki została zabrana do szpitala w Bełchatowie. Sprawą zajmują się zelowska policja, która wyjaśnia okoliczności śmierci mężczyzny.

– Policja podjęła interwencję w obecności strażaków. Czynności sprawdzające w powyższej sprawie są prowadzone przez Komisariat Policji w Zelowie, pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Bełchatowie – informuje Jacek Karczewski, Komendant Komisariatu Policji w Zelowie. marły mężczyzna miał 67 lat.

/Dzień Dobry Bełchatów/

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!