Europa Wiadomości

Niemiecka afera wizowa. O co chodzi?

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

W Niemczech doszło do korupcji przy wydawaniu wiz dla Arabów. Polityk CDU żąda wyjaśnień – pisze portal tvmn.pl.

W Niemczech wybuchła afera wizowa. Tamtejszy polityk polskiego pochodzenia – sekretarz generalny CDU Paul Ziemiak wezwał rząd federalny do wyjaśnień po ujawnieniu informacji o nielegalnym sprzedawaniu wiz w ambasadzie niemieckiej w Bejrucie.

Informacje o aferze ujawniono w programie telewizyjnym “Markus Lanz”. Pochodzący z Syrii burmistrz Ostelsheim w Badenii-Wirtembergii Ryan Alshebl przyznał w nim, że jego młodszy brat próbował umówić się na spotkanie w ambasadzie Niemiec w Bejrucie, ponieważ chciał studiować w Niemczech. Ambasada nie wyznaczyła spotkania. Do mężczyzny zgłosił się za to jej wysłannik, który zaproponował za wizę opłatę w wysokości 400 euro.

Ostatecznie wiza została odrzucona, a mężczyzna wciąż mieszka w Syrii. Jak podkreślił Ryan Alshebl, z tego, co mu wiadomo, ten przypadek nie jest odosobniony i w ambasadzie latami trwał przestępczy proceder.

Sekretarz generalny CDU Nadrenii Północnej-Westfalii Paul Ziemiak zapowiedział, że postara się wyjaśnić tę sprawę. -Podejrzenie o korupcję w wydawaniu niemieckich wiz za granicą jest niezwykle poważnym oskarżeniem – powiedział mediom.

Jak zaznaczył, rząd federalny musi odpowiedzieć na pytania parlamentu w tej sprawie. -Jako grupa parlamentarna CDU/CSU zajmiemy się tą sprawą zarówno w Komisji Spraw Zagranicznych, jak i w Komisji Spraw Wewnętrznych, żądając całkowitych wyjaśnień i przejrzystości – w szczególności roli tak zwanych usługodawców – podkreślił polityk.

Na zdjęciu poglądowym Paul Ziemiak.

Polecamy również: PiS zagłosował za wprowadzeniem jedzenia z robaków

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!