Europa Polska Wiadomości

Niemcy żalą się, że Polska cenzuruje “bananową wystawę”…

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!
„Dyrektor Muzeum Narodowego w Warszawie Jerzy Miziołek usuwając wystawę Natalii Lach-Lachowicz działał zgodnie z założeniami Kościoła katolickiego i narodowo-populistycznej partii rządzącej PiS” – napisała w „Tageszeitung” niemiecka korespondentka w Warszawie Gabriele Lesser.
“Żaden dyrektor Muzeum Narodowego w Warszawie nie spotkał się dotychczas z taką falą kpin i złośliwości, co Jerzy Miziołek. Powodem wpadki był najzwyklejszy banan” – pisze Lesser.

„Natychmiast po spotkaniu z ministrem kultury Piotrem Glińskim, który wezwał go w celu wyjaśnienia sprawy rzekomo obscenicznego nagrania wideo z bananem, dyrektor muzeum popędził do galerii sztuki nowoczesnej, wyłączył z prądu kontrowersyjną instalację i usunął także inne dzieła sztuki zawierające zbyt dużo golizny” – dodaje niemiecka dziennikarka.

Czy przejmujecie się opinią niemieckich “obrońców sztuki”? Czekamy na wasze komentarze.
Źródło: tysol.pl

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!