Wiadomości

Na kopalni “Jankowice” taśmociąg wciągnął młodego górnika

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Do wypadku doszło krótko po godz. 1.00 w nocy w kopalni Jankowice koło Rybnika. 21-letni górnik obsługiwał taśmociąg, którym transportowany jest węgiel. Gdy okazało się, że z mężczyzną nie ma kontaktu, koledzy poszli go szukać. Dotarli niestety za późno. Mężczyzna już nie żył.

– Do wypadku doszło około godziny 1:15 w chodniku odstawczym 650 m pod ziemią. Górnik pracował przy obsłudze przenośnika taśmowego – powiedział rzecznik Polskiego Grupy Górniczej, do której należy kopalnia, Tomasz Głogowski.

– Został znaleziony przez kolegów pomiędzy dolną taśmą a korpusem tego przenośnika. Doznał śmiertelnych obrażeń – wyjaśnił Głogowski. Wezwany na miejsce lekarz potwierdził zgon mężczyzny.

Okoliczności wypadku wyjaśnia obecnie Okręgowy Urząd Górniczy w Rybniku. Nie było bezpośrednich świadków śmierci 21-latka. Górnik pochodził z Żor, był zatrudniony jako młodszy ślusarz. W piątek rozpoczął zmianę o godz. 18.30.

To 19. w tym roku śmiertelna ofiara wypadków w górnictwie, a 14. w kopalniach węgla kamiennego. Ponadto 13 górników doznało w tym roku ciężkich obrażeń. Od początku roku do końca września w kopalniach doszło do ponad 1,5 tys. rozmaitych wypadków.

W całym ubiegłym roku praca górnicza pochłonęła w Polsce 15 ofiar (w tym 10 w kopalniach węgla kamiennego), a 14 osób zostało ciężko rannych.

/TVP Info/

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!