Polska Wiadomości

Most pontonowy na Wiśle będzie ewakuowany. Ścieki znów będą trafiać do rzeki

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

– Na spotkaniu o godz. 13 zwołanym na polecenie wojska zapadła decyzja o planowej ewakuacji mostu pontonowego w związku z prognozowanym wzrostem stanu wody Wisły. Dziś zaprzestany zostanie przesył. Ścieki znów będą trafiać do rzeki – poinformował portal tvp.info Sergiusz Kieruzel, rzecznik prasowy Wód Polskich.

– Jutro powinien zacząć się demontaż rurociągu, żeby na piątek most był pusty. Wtedy, do soboty, wojsko ewakuuje sprzęt poza strefę zalewu – informuje Kieruzel.

Na ten temat wypowiedziało się również MPWiK. Przedsiębiorstwo „przypomina, że most pontonowy, na którym jest ułożony zastępczy rurociąg do przesyłu ścieków, to przeprawa tymczasowa. Tak jak Spółka informowała na początku awarii, jego działanie w ogromnym stopniu zależy od warunków atmosferycznych i hydrologicznych” – czytamy w nadesłanej informacji prasowej.

„Jak wynika z informacji przedłożonych przez Wojsko Polskie podniesienie poziomu wody spowoduje awaryjne rozpięcie mostu pontonowego. Szczególne zagrożenie stanowią prędkość nurtu rzeki oraz niesione przez nią drzewa czy konary, spływające m.in. z pól i terenów nadbrzeżnych (…) Po przejściu fali wezbraniowej natychmiast we współpracy z Wojskiem przystąpimy do ponownego montażu rur na moście pontonowym” – dodano.

Wcześniej, w rozmowie z portalem tvp.info prezes Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie Przemysław Daca wyjaśniał, że rozpięcie całej instalacji wiąże się z tym, że surowe ścieki będą znów w hektolitrach wpadały do Wisły.

– Z drugiej strony nie jest to nic nowego. Jak regularnie informuję, ścieki tak czy inaczej co chwilę lecą do rzeki. Tylko we wtorek było to 7,3 metra sześciennego na sekundę. To bardzo poważna ilość. Dzień wcześniej też mieliśmy wrażenie, że do Wisły leciały surowe ścieki bytowe, bo był bardzo duży fetor. Sytuacja jest dramatyczna i ona się tylko pogłębi – ocenił.

Dacę pytaliśmy, jaki – poza aktualną sytuacją meteorologiczną – jest powód tak dużych problemów. – Pan prezydent Rafał Trzaskowski i MPWiK przez rok nie zrobili nic w celu stworzenia przewiertu, który teraz jest realizowany – odpowiada.

Do awarii sieci kanalizacyjnej w stolicy doszło 29 sierpnia. W jej efekcie nieczystości były zrzucane do Wisły. Aby zapobiec dalszemu zanieczyszczaniu rzeki, zdecydowano o budowie tymczasowego kolektora. Wojsko zbudowało na Wiśle most pontonowy, na którym ułożono rury ściekowe.

Czyli będzie po staremu?

Źródło: tvp.info

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!