Ukraińcy zaatakowali jedną z kwater rosyjskiej brygady, która bierze udział w walkach pod Bachmutem, zadając Rosjanom znaczące straty w zabitych i rannych. Wśród zabitych jest dowódca brygady oraz zastępca dowódcy korpusu. Rosyjski resort obrony potwierdził te doniesienia. W sprawie tej pojawił się wątek Jewgienija Prigożyna…
Dowódca 4. Brygady Strzelców Zmotoryzowanych płk Wiaczesław Makarow i zastępca dowódcy korpusu armii ds. wojskowo-politycznych płk Jewgienij Browko zginęli podczas odpierania ataków – poinformowało Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej.
W sprawie tej pojawił się wątek Jewgienija Prigożyna – szefa “Grupy Wagnera”, który od dłuższego czasu w mocnych słowach wypowiada się na temat działań Kremla. Rosyjski dziennikarz Denis Kazanski poinformował, że pojawiły się przypuszczenia, że Prigożyn miał udostępnić Ukrainie położenie kwatery, która stała się celem. W rezultacie zginął generał brygady i szef sztabu. Natomiast inni oficerowie zostali zabici i ranni.
Szef wagnerowców zarzucił niedawno rosyjskiemu Ministerstwu Obrony, że zmiana położenia ich wojsk w rejonie Bachmutu była zwykłym tchórzostwem i ucieczką. Z kolei wśród ekspertów nie brak także opinii, że może to być zemsta m.in. za to, że jego żołnierze nie otrzymali odpowiedniej ilości sprzętu, o które prosił władze na Kremlu. Prigożyn niedawno groził także, że jego żołnierze opuszczą Bachmut.
/ria.ru, onet.pl/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!