Skamieniałe szczątki nieznanego nauce gatunku zauropoda sprzed 140 mln lat odkryto w środkowej części Argentyny. Zwierzę posiadało liczne rogi na odcinku szyjnym.
Pozostałości zwierzęcia, które nazwano Bajadasaurus pronuspinax, znaleziono w pobliżu stanowiska archeologicznego o nazwie Bajada Colorada nad rzeką Limay w Patagonii.
Z badania opublikowanego przez badaczy w piśmie „Scientific Reports” wynika, że dorosłe okazy tego gatunku dorastały do 9-10 m długości. Paleontolodzy zaznaczają, że w porównaniu z innymi zauropodami, które osiągały nawet 40 m długości, B. pronuspinax nie był zbyt wielki.
Nowo odkryte zwierzę charakteryzowało się długimi i licznymi rogami mierzącymi ponad 60 cm długości, zlokalizowanymi na górnej części odcinka szyjnego. Wyglądały niczym ułożone obok siebie długie, zakrzywione kolce.
„Były położone blisko siebie i połączone z kręgosłupem. Służyły dinozaurowi do obrony przed potencjalnymi atakami innych zwierząt” – oceniają argentyńscy archeolodzy.
Choć pierwsze szczątki nieznanego zwierzęcia zostały znalezione już w 2013 r., badacze nie skojarzyli wówczas, że mają do czynienia z nowym gatunkiem. Pierwotnie przypuszczali, że fragmenty szkieletu mogły należeć do innego zauropoda, zamieszkującego te tereny. W okolicy występowały bowiem liczne gatunki roślinożernych dinozaurów.
/Nauka w Polsce – PAP/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!