Wiadomości

Melenchon drwi z Macrona, który deklaruje poparcie dla protestów ulicznych w… Wenezueli

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Prezydent Francji Emmanuel Macron pogratulował „odwagi setkom tysięcy Wenezuelczyków maszerujących ku wolności”. Jednocześnie nie uznał przewodniczącego parlamentu Juana Guaido za tymczasowego prezydenta tego kraju. Od listopada setki tysięcy Francuzów protestują na ulicach tego kraju przeciw polityce prezydenta Macrona – przypomina portal TVP Info.

„Po nieuznanym wyborze Nicolasa Maduro w maju 2018 r. Europa popiera przywrócenie demokracji. Podziwiam odwagę setek tysięcy Wenezuelczyków, którzy maszerują ku wolności” – napisał prezydent Francji na Twitterze po hiszpańsku i po francusku.

W środę Guaido, przewodniczący kontrolowanego przez opozycję parlamentu, ogłosił się tymczasowym prezydentem Wenezueli, a niedługo później fakt ten uznały Stany Zjednoczone i w ślad za nimi kilkanaście innych państw zachodniej półkuli. W odpowiedzi Maduro zerwał stosunki dyplomatyczne z USA.

W maju 2018 r. Maduro wygrał wybory prezydenckie, zapewniając sobie drugą kadencję, ale wybory nie spełniały standardów demokratycznych (władze nie dopuściły do startu większości kandydatów opozycji) i nie zostały uznane przez wiele państw, w tym Francję – zarówno indywidualnie, jak i kolektywnie w ramach UE.

Wpis Macrona natychmiast skrytykował Jean-Luc Melenchon, lider skrajnie lewicowej partii Francja Nieujarzmiona „Macron razem z (prezydentem Brazylii Jairem) Bolsonaro i (prezydentem USA Donaldem) Trumpem popiera kwestionowanie wyniku wyborów prezydenckich… i zachęca tych, którzy demonstrują na rzecz odsunięcia wybranego prezydenta. Ale w Wenezueli. Co za zabawny typ!” – napisał na Twitterze Melenchon, robiąc aluzję do protestów ruchu „żółtych kamizelek” we Francji, podczas których domagano się ustąpienia Macrona.

/TVP Info/

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!