Mecz eliminacji Mistrzostw Świata 2022 w Katarze Brazylia – Argentyna został przerwany. Na boisko wtargnęli brazylijscy urzędnicy, informując, że czterech argentyńskich piłkarzy złamali protokół covidowy i muszą zostać wydaleni z kraju.
Mecz został przerwany w drugiej minucie. O szczegółach sprawy poinformował dziennikarz TVP Sport Maciej Iwański.
„COŚ NIEBYWAŁEGO. Po 2 minutach meczu eliminacji Brazylia – Argentyna na boisku pojawiła się agencja Anvisa i policja, która zamierza aresztować Lo Celso i Romero za złamanie protokołu covidowego. Mecz przerwany, Argentyna zeszła do szatni” – napisał.
COŚ NIEBYWAŁEGO. Po 2 minutach meczu eliminacji Brazylia – Argentyna na boisku pojawiła się agencja Anvisa i policja, która zamierza aresztować Lo Celso i Romero za złamanie protokołu covidowego. Mecz przerwany, Argentyna zeszła do szatni. Mecz (?) trwa w aplikacji @sport_tvppl pic.twitter.com/0RtoMmnWkh
— Maciej Iwański (@IwanskiMaciej) September 5, 2021
Więcej informacji przekazał również dziennikarz i komentator Canal + Sport Jakub Kręcidło.
„Mecz Brazylia — Argentyna został przerwany, bo brazylijskie ministerstwo spraw wewnętrznych w jego trakcie chce deportować czterech argentyńskich piłkarzy grających w Wielkiej Brytanii (Martínez, Buendía, Lo Celso i Romero) za złamanie covidowych przepisów” – stwierdził.
Kręcidło ocenił, że cała sytuacja jest absurdalna.
„Brazylijski sanepid twierdzi, że Martínez, Buendía, Lo Celso i Romero zeznali, iż w poprzednich 14 dniach nie byli w UK i przez to nie podlegają kwarantannie. To oczywiście bzdura, bo cała czwórka gra w UK. Ale taka pokazówka, wjazd na murawę… Absurd” – wskazał.
Maciej Iwański zrelacjonował słowa szefa brazylijskiej państwowej agencji Anvisa, której przedstawiciele wtargnęli na murawę.
„Szef Anvisy: „4 piłkarzy w deklaracji podróżnego nie podało prawdy. Z powodu przebywania w UK w ciągu 14 dni po przybyciu na terytorium Brazylii musieli odbyć kwarantannę” – podkreślił.
Ostatecznie podano, że mecz nie zostanie dziś dokończony.
„Mecz Brazylia — Argentyna nie zostanie dokończony. Messi, w koszulce fotoreportera, mówi: „Byliśmy tu od trzech dni i nikt nam nic nie powiedział”. Brazylijski sanepid zrobił pokazówkę, piłkarze negocjowali, ale Argentyńczycy stawiają sprawę jasno: grają albo wszyscy, albo nikt” – napisał Jakub Kręcidło.
/Media Narodowe/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!