Wiadomości

Mateusz Kijowski pisze list do Michnika: “Kiedyś nosiliście mnie na rękach…”

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Mateusz Kijowski miał być „mężem opatrznościowym” opozycji, nowym „Wałęsą”, który poprowadzi legiony „demokratów” do zwycięstwa z „pisowskim reżimem”. Był promowany przez „wiodące media” w Polsce i za granicą. W końcu jednak sława przebrzmiała i zaczęły się problemy z prawem. Dziś “wiodące media” o nim nie pamiętają… Dlatego napisał dość gorzki w tonie list do Adama Michnika – czytamy na portalu tysol.pl.

– Wierzę, że wartości, które spowodowały, że się spotkaliśmy i polubiliśmy, nadal są dla nas obu ważne. Co prawda rok temu napisałeś, że nie znajdziesz w najbliższym czasie okienka, żeby ze mną porozmawiać, ale to na pewno wynikało z Twojego napiętego harmonogramu w obronie polskiej demokracji i wolnych mediów – pisze Kijowski, który ma pretensje o to, że Michnik broni białoruskich opozycjonistów, a nie pomaga „obrońcom demokracji” w Polsce.

– Z tego powodu zostałem oskarżony przez podległą reżimowi prokuraturę. Zostałem oskarżony o przywłaszczenie kilkudziesięciu tysięcy złotych i o poświadczenie nieprawdy w dokumentach finansowych. Zostałem skazany nie za przywłaszczenie, ale za te nieszczęsne dokumenty – sąd I instancji uznał, że nic nie przywłaszczyłem. Wczoraj odbyła się apelacja. Twoja Gazeta nie była zainteresowana, co się dzieje ze mną, którego kiedyś niemal nosiliście na rękach – wyrzuca Michnikowi Kijowski.

– od czterech lat nie mogę znaleźć żadnego źródła utrzymania. Wysyłam liczne zgłoszenia do pracy w obszarach, w których przez lata pracowałem, a także na stanowiska, do których większość z nas ma kwalifikacje, jak kasjer, kierowca, kurier – nie otrzymuję żadnej odpowiedzi. Bo odważyłem się wystąpić przeciwko władzy. Ty wiesz, czym jest wilczy bilet. Wiesz, bo Twoja Agora zatrudniła Lesława Maleszkę, kiedy udowodniono mu współpracę ze służbami PRL-u. Wobec mnie nie znaleźliście tego poziomu współczucia czy zrozumienia – żali się Kijowski.

/tysol.pl/

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!