Według najnowszych obliczeń, tylko w USA zgromadzenia chrześcijańskie doświadczyły ponad 1380 aktów wrogości od 2018 roku, nie licząc ostatniej strzelaniny w kościele katolickim Zwiastowania Pańskiego, dokonanej przez „transpłciowego” radykała.
Masowe ataki na Kościół na całym świecie. Pod względem skali i surowości, XX wiek jawi się jako najciemniejszy rozdział prześladowań chrześcijan w historii. Z szacowanych 70 milionów chrześcijan, którzy ponieśli śmierć męczeńską na przestrzeni dziejów, ponad połowa straciła życie w ostatnim stuleciu z powodu reżimów totalitarnych, czystek ideologicznych i przemocy etnicznej, a żadna część globu nie pozostała nietknięta. Mimo upływu czasu, w pierwszym ćwierćwieczu tego stulecia niewiele się zmieniło.
Położony głęboko w egipskiej pustyni Synaj, klasztor św. Katarzyny przetrwał jako najdłużej istniejące sanktuarium chrześcijańskie na świecie, oferując nieprzerwaną modlitwę od ponad 1500 lat. Jednak w maju egipski sąd przekazał kontrolę nad terenem klasztoru rządowi. Orzeczenie to zagraża nie tylko jego autonomii, ale także samej obecności wspólnoty monastycznej w tej starożytnej duchowej oazie.
Według Evangelical Fellowship of India, hinduscy politycy wykorzystują prawa antykonwersyjne do ataków na społeczności chrześcijańskie w całych Indiach. Przepisy te uniemożliwiają nawracanie chrześcijan i są wykorzystywane do nękania kapłanów, zakłócania nabożeństw i kryminalizacji wyrażania wiary.
W zeszłym miesiącu ISIS przeprowadziło serię ataków na cztery wioski w Mozambiku, w których większość stanowią chrześcijanie. Domy zostały podpalone, chrześcijanie ścięci, a ponad 46 000 osób wypędzono z ich miejscowości. Przemoc doprowadziła do masowych przesiedleń, pogłębiając i tak już poważny kryzys humanitarny. Również w Afryce liczba ludobójczych morderstw chrześcijan w Nigerii podwoiła się od ubiegłego roku, a do zakończenia konfliktu pozostały cztery miesiące.
Także w „krajach cywilizowanych” organizacje religijne spotykają się z prześladowaniami. Chodzi o narastającą presję, by podporządkować się nakazom rządowym, które są sprzeczne z doktrynalną autonomią Kościoła, naukami moralnymi dotyczącymi sprzeciwu wobec aborcji, antykoncepcji, sodomii i neołysenkizmu.
Publiczne wyrażanie wiary, takie jak modlitwa i symbole religijne, zostało ograniczone w niektórych szkołach, instytucjach rządowych i w pobliżu klinik aborcyjnych, takich jak np. Planned Parenthood. Ta negatywna reakcja i marginalizacja budzą obawy o wolność słowa i jej przyszłość.
Family Research Council odnotowało 1384 akty wrogości wobec kościołów w USA od stycznia 2018 roku. Należy do tego dodać „transpłciowego” strzelca, który zabił dwójkę dzieci i ranił 17 w kościele katolickim i szkole Annunciation w Minneapolis w minioną środę.
W ubiegłym roku w USA aż 383 kościoły padły ofiarą 415 ataków. Odnotowano 284 akty wandalizmu, 55 podpaleń, 28 ataków z użyciem broni palnej, 14 gróźb podłożenia bomby oraz 47 napaści, zakłóceń w nabożeństwach i gróźb terrorystycznych. Kalifornia była liderem w kraju z liczbą 40 ataków, następnie Pensylwania (29), Floryda i Nowy Jork (25), Teksas (23) oraz Tennessee i Ohio (19).
W całej historii Ameryki wolność religijna była fundamentem charakteru narodu, zapisanym w Pierwszej Poprawce do Konstytucji. Ojcowie Założyciele rozumieli wagę ochrony sumienia jednostki i praw religijnych przed rządem. Jednak to fundamentalne prawo wciąż jest kwestionowane we wszystkich kręgach lewicowej Ameryki. Chrześcijańscy właściciele firm byli pozywani, trenerzy szkół średnich zwalniani za modlitwę, a katolickie szpitale zmuszane do oferowania aborcji.
Każdy, kto zwraca na to uwagę, zdaje sobie sprawę, że toczymy egzystencjalną walkę o nasze wartości i styl życia. Jesteśmy w punkcie zwrotnym i toczymy duchową walkę o duszę chrześcijańskich narodów. Program radykalnej lewicy nie jest jedynie polityczny – jest trucizną dla wolności, wrogością wobec prawdy i bezpośrednim zagrożeniem dla naszych praw, danych nam przez Boga. Jego uścisk dusi nasze szkoły, sądy, media i rząd.
Co z tym zrobimy, zależy tylko od nas.
Polecamy również: OMZRiK wspiera łamanie prawa. Chodzi o protesty skrajnej lewicy
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!