Europa Wiadomości

Malta nie chce wpuścić statku z ponad dwustoma imigrantami na pokładzie

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Jak donosi portal interia.pl rząd Malty oświadczył w piątek, że nie ma kompetencji do tego, by przyjąć w swoim porcie statek organizacji pozarządowej Lifeline z ponad 200 migrantami, uratowanymi na Morzu Śródziemnym. Zwróciły się o to władze Włoch, które nie chcą wpuścić jednostki do siebie.

Rrzecznik rządu Malty, cytowany przez dziennik “Times of Malta”, odpowiedział na apel Włoch: nasz kraj “nie koordynował operacji ratunkowej, nie jesteśmy też kompetentną władzą” w tej sprawie.

To zaś oznacza, wyjaśniają włoskie media, że wciąż nie ma rozwiązania sytuacji, w jakiej jest znajdujący się na morzu statek, który w czwartek na wodach libijskich zabrał na pokład 239 migrantów. Jest wśród nich 14 kobiet i czworo dzieci. Załoga czeka na decyzję, do jakiego portu ma się skierować. To drugi taki kryzys w czerwcu, po tym wokół statku “Aquarius” z 629 migrantami, którego nie przyjęły ani Włochy, ani Malta. Ostatecznie wpłynął do Walencji w Hiszpanii.

Szef MSW Włoch Matteo Salvini oświadczył w piątek: “Nielegalny statek Lifeline jest na wodach Malty z 239 migrantami. Ze względu na bezpieczeństwo załogi i pasażerów poprosiliśmy Maltę, by otworzyła porty”. Utrzymuje on, że jednostka bezprawnie posługuje się holenderską banderą.

“Jasne jest – dodał – że potem ten statek będzie musiał zostać skonfiskowany, a załoga osądzona. Nigdy więcej na morzu, by przemycać ludzi” – dodał.

Organizacja pozarządowa Lifeline odpowiedziała na zarzuty szefa MSW, zapewniając: “Nasz statek pływa pod banderą Holandii”. Zaprezentowała dokumenty potwierdzające jego rejestrację.

Rzecznik Lifeline Axel Steier oświadczył we włoskim radiu: “Działamy, przestrzegając prawa międzynarodowego”. Wyraził nadzieję, że sytuacja statku z migrantami, znajdującego się obecnie “w połowie drogi między Libią a Maltą”, zostanie wkrótce rozwiązana.

Odpowiedzialny za porty włoski minister infrastruktury i transportu Danilo Toninelli oświadczył zaś: “Życie ludzkie trzeba zawsze ratować, ale musi to dziać się w sposób bezpieczny i praworządny”.

“Wszystkie statki organizacji pozarządowych, które działają nielegalnie i spekulują pontonami śmierci, muszą zostać skonfiskowane” – dodał. Toninelli stwierdził, że byłby “wstrząśnięty nieludzkim” zachowaniem Malty, gdyby nie przyjęła statku.

Jak widać wiele pańśtw ma usta pełne frazesów kiedy przychodzi do pouczania innych w kwestii przyjmowania imigrantów jednakże kiedy przychodzi co do czego zawsze znajdą się jakieś “problemy,” które ich przyjęcie uniemożliwią.

Źródło: interia.pl

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!