Wiadomości

Magdalena Adamowicz znów nie stawiła się na rozprawę; tym razem sąd był bezlitosny

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

W związku z kolejną nieobecnością oskarżonej Magdaleny Adamowicz na rozprawie sądowej w środę 18 maja sąd postanowił uznać nieobecność oskarżonej za dobrowolną i przeprowadził proces w ekspresowym tempie. Europosłanka jest oskarżona o nieujawnienie w zeznaniach podatkowych za lata 2011–2012 ponad 400 tys. złotych oraz brak rozliczenia dochodów pochodzących z wynajmów mieszkań. Mowa w tym wypadku o 120 tys. złotych.

Od 13 miesięcy ws. Magdaleny Adamowicz udało się przeprowadzić zaledwie… 3 rozprawy. Oskarżona nie stawiała się w sądzie i przedstawiała zwolnienia lekarskie lub dokumenty poświadczające o niezdolności do uczestnictwa w rozprawie. Jednocześnie prowadziła bardzo intensywną działalność publiczną, czym chwaliła się w mediach społecznościowych.

Europosłanka jest oskarżona o nieujawnienie w zeznaniach podatkowych za lata 2011–2012 ponad 400 tys. złotych oraz brak rozliczenia dochodów pochodzących z wynajmów mieszkań. Mowa w tym wypadku o 120 tys. złotych.

– Ostatni termin skuteczny, czyli taki, na którym były prowadzone czynności, to 17 maja ubiegłego roku. Wówczas oskarżona nie zakończyła składania wyjaśnień i zapowiedziała, że będzie te wyjaśnienia kontynuowała. Niestety kolejne terminy nie doszły do skutku – poinformował Tomasz Adamski, rzecznik Sądu Okręgowego w Gdańsku.

18 maja 2022 r. odbyła się kolejna rozprawa w tej sprawie. Magdalena Adamowicz znów nie stawiła się w sądzie. Tym razem sąd oddalił wszystkie wnioski prowadzące do dalszego opóźniania procesu i uznał nieobecność za dobrowolną.

„Obrońcy składali wniosek o dokończenie składania wyjaśnień przed innym sądem ze względu na zagraniczne miejsce zamieszkania oskarżonej. (…) Sąd powołuje się na publikowane w mediach społecznościowych przez Magdaleną Adamowicz zdjęcia z aktywności publicznych i prywatnych na terenie Polski i podtrzymuje oddalenie wniosku o przesłuchanie w innym miejscu” – relacjonuje środowy przebieg procesu dziennikarz TVP 3 Gdańsk Jakub Klebba. Dziennikarz poinformował, że obrońca dwukrotnie próbował wpłynąć na zmianę decyzji sądu. „Rezygnacja z wysłuchania dobrowolnych wyjaśnień to przeszkoda w prawie do obrony” – argumentował. Sąd pozostał jednak nieugięty.

„Sąd zakończył przewód sądowy i przekazał glos prokuratorowi. Obrona nie była przygotowana do mów końcowych w związku z tym zostały one odroczone do 24.05. 10:00 [pisownia oryginalna – przyp. red.] ” – podsumował red. Jakub Klebba.

/tysol.pl/

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!