Marcin Luter wśród wielu ludzi budzi pozytywne skojarzenie, wydaje się bowiem, iż był on wspaniałym reformatorem, niemogącym znieść szerzącej się w Kościele Katolickim zgnilizny, rozpusty, kupczenia odpustami. Na ulicach wielu miast Świata mogliśmy zobaczyć plakaty i bannery zapowiadające uroczystość pięćsetlecia reformacji, wydawać by się mogło, że oto nadchodzi radosna rocznica, wszystkim tym którzy tak sądzą, Grzegorz Braun wylewa kubeł lodowatej wody na głowę.
100 minut prawdy na 500-lecie zakłamania
Film Grzegorza Brauna został zrealizowany, tak jak należy: za datki darczyńców, którzy chcieli ujrzeć to dzieło. Nie trzeba było zaprzęgać do tego celu machiny państwowej, czy drenować kieszeni podatnika. Tym większe ukłony należą się twórcom filmu i tym wszystkim, którzy dołożyli swoją cegiełkę do powstania tego dzieła. (czytaj dalej poniżej)
Na prepremierze, która odbyła się w warszawskim kinie, próżno było szukać wolnych miejsc, sala kinowa wypełniona była po brzegi, mogę śmiało powiedzieć, że obecnych było ponad 300 osób. Po krótkich przemowach i podziękowaniach światła zgasły, a na ekranie ukazały się świetne animacje, obrazujące porządek średniowiecznego świata, który lada chwila miał runąć na skutek katastrofy, którą wywołał Marcin Luter…
Film podzielony został na 9 rozdziałów, które spójnie prowadzą nas przez drogę obraną przez Lutra, ukazując nieznane szerzej fakty, w tym te, które rzeczywiście pchnęły go do przekroczenia murów klasztornych, poprzez fizyczny i duchowy upadek, aż po analogię do późniejszych (w tym teraźniejszych) rewolucji.
Na uwagę zasługuje fakt, że film nagrywany był w 9 krajach (Austria, Czechy, Niemcy, Norwegia, Polska, Szwajcaria, Szwecja, Wielka Brytania, Włochy).
Usłyszymy w nim wypowiedzi ponad 30 rozmówców, zobaczymy wspaniałe animacje okraszone świetną muzyką Szymona Kusiora (który stworzył muzykę również do naszego filmu o Syrii).
Film uważam za arcydzieło, które powinno być wyświetlane w szkołach i parafiach, na kina się zapewne nie doczekamy…
Czas zerwać z mitem, jakoby katolicyzm był tożsamy z protestantyzmem. Otworzyć oczy na zgniłe owoce tzw. reformacji. Polecam!
Więcej informacji na: https://braunmovies.com/
Przemysław Holocher
Przeczytaj również:
Wspieraj niezależne wydawnictwo:
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!
