Niezwykłe wyobrażenie o otaczającej rzeczywistości ma liderka Ogólnopolskiego Strajku Kobiet, Marta Lempart. Okazało się, że uważa ona, że wszystkie kobiety dokonują aborcji i nie wyobraża sobie, by jakakolwiek kobieta mogłaby tego nie rozbić.
W wywiadzie dla portalu onet.pl Lempart wyraziła ubolewanie, że przez tę sytuację dostęp do legalnej aborcji w Polsce będzie niemożliwy, a już teraz jest praktycznie znikomy. Co więcej, będzie drożej i niebezpieczniej, a kobiety zaczną umierać. Nie wierzy ona, że istnieją kobiety, które nie dokonują aborcji.
– Już teraz dostęp do legalnej aborcji jest w Polsce znikomy. Nawet jeżeli są przesłanki do przerwania ciąży, to jest wiele szpitali, w których obowiązuje klauzula sumienia i aborcji nie można przeprowadzić. Zaostrzenie przepisów spowoduje wyłącznie to, że podziemie aborcyjne będzie jeszcze bardziej dzikie. Będzie drożej i bardziej niebezpiecznie. Kobiety będą umierać, bo niektórym zostanie tylko wieszak, albo podejrzany specyfik chemiczny – histeryzowała Lempart.
– Wiem, że posłów PiS to nie obchodzi – ich stać na płacenie nawet wygórowanych kwot za bezpieczne zabiegi swoich żon, córek i kochanek. Bo wszyscy to robią, nie oszukujmy się. Skończmy z tą hipokryzją – dodała.
Niewątpliwie słowa te wiele mówią o jednej z czołowych polskich feministek, o jej psychice i sposobie postrzegania świata… A nam pozostaje jedynie współczuć.
/wk/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!