Komisja Historyczna przy Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych pozytywnie wypowiedziała się na temat positio o heroiczności cnót sługi Bożego.
To kolejny milowy krok w sprawie beatyfikacji ks. Jana Machy. Positio, czyli opis historii życia, zostało przygotowane pod koniec 2017 roku i przekazane przez abp. Wiktora Skworca prefektowi Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych. Komisja Historyczna debatowała nad nim przez kilka ostatnich miesięcy, a teraz przekazała dokumentację do dalszych prac.
– Po komisji dokumenty otrzyma Komisja Teologów, a gdy oni się wypowiedzą, sprawa trafi do kardynałów i biskupów zasiadających w Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych – opowiada ks. Damian Bednarski, postulator procesu. – Jeżeli i oni pozytywnie wypowiedzą się na temat postaci ks. Machy, sprawa trafi do papieża, który będzie mógł ogłosić ks. Jana błogosławionym.
Ks. Jan Macha urodził się 18 stycznia 1914 roku w Chorzowie Starym. Święcenia kapłańskie przyjął tuż przed wybuchem II wojny światowej w 1939 roku. W warunkach niemieckiej okupacji związał się z ruchem oporu – w pionie cywilnym podległym Okręgowej Delegaturze Rządu odpowiadał za sprawy pomocy społecznej, a w pionie wojskowym (ZWZ) ściśle współpracował ze zgrupowaniem „Konwalia”, działającym na terenie dzisiejszej Rudy Śląskiej.
6 września 1941 roku został aresztowany przez gestapo. Osadzono go w więzieniu mysłowickim. W czasie licznych przesłuchań był torturowany. 17 lipca 1942 roku został skazany na śmierć. „Umieram z czystym sumieniem. Żyłem krótko, ale uważam, że cel swój osiągnąłem. Nie rozpaczajcie! Wszystko będzie dobrze! Bez jednego drzewa las lasem zostanie” – napisał do rodziny kilka godzin przed egzekucją. 3 grudnia 1942 roku w więzieniu przy ul. Mikołowskiej w Katowicach ks. Macha został ścięty na gilotynie. Proces beatyfikacyjny rozpoczął się 24 listopada 2013 roku.
/wk, gosc.pl/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!