Europa Wiadomości

Król Szkocji został okrzyknięty przez lewactwo mianem rasisty…

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Jak zawiadamia portal pch24.pl wandale pomazali pomnik narodowego bohatera Szkocji, króla Roberta Bruce’a w Stirling. Na cokole napisano „rasistowski król” oraz „BLM” (Black Lives Matter). Jest to pokłosie przetaczających się przez USA i Europę lewicowych protestów po zabójstwie czarnoskórego George’a Floyda.

Robert Bruce jako pierwszy wyrzucił z kraju angielskich najeźdźców i wywalczył dla Szkocji niepodległość w pierwszej połowie XIV w. Jego postać spopularyzował film Braveheart z Melem Gibsonem w roli Williama Wallace’a, którego powstanie wybuchło na kilka lat przed działaniami Bruce’a.

To właśnie pomnik króla w Stirling padł ofiarą lewicowych wandali. Na rotundzie zawarto m.in. wezwanie do obalenia monumentu upamiętniającego „rasistowskiego władcę”. Zastanawiające, co zdaniem lewicy łączy władcę żyjącego kilka wieków przed epoką kolonializmu z rasizmem i handlem czarnymi niewolnikami.

Historycy podkreślają, że Bruce prawdopodobnie nigdy w życiu nie widział czarnoskórego, więc nie ma podstaw sądzić, że ich nienawidził. Monarcha nie wziął także nigdy udziału w krucjacie.

Zwyczajni idioci…

Źródło: pch24.pl

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!