Wiadomości

Kolejna wymiana ciosów między siłami amerykańskimi i irańskimi w Syrii

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Dzisiejszej nocy doszło do kolejnej wymiany ognia między proirańskimi ugrupowaniami a wojskiem amerykańskim stacjonującym w Syrii.

W piątek w odstępie około 45 minut doszło do dwóch ataków na siły amerykańskie w Syrii, powiedział The War Zone urzędnik Departamentu Obrony USA. W ataku rakietowym na bazę Conoco ranny został jeden Amerykanin. Jego stan jest stabilny. Później trzy drony kamikaze zaatakowały Green Village, Dwa zostały zestrzelone.

– Pierwszy atak miał miejsce około 22:39. czasu lokalnego, przy użyciu wielu rakiet wystrzelonych w kierunku sił koalicji w Centrum Wsparcia Misji w Conoco – powiedział urzędnik, wypowiadając pod warunkiem zachowania anonimowości. Jeden Amerykanin został ranny w tym ataku, ale jest obecnie w stabilnym stanie.

– W kolejnym ataku, około 23:23 czasu lokalnego, trzy drony kamikaze zaatakowały Green Village – powiedział urzędnik. Dwa drony zostały zestrzelone przez koalicyjną obronę powietrzną. Jeden przedostał się do kompleksu, ale nie spowodował ofiar. Jednak jeden budynek został uszkodzony.

Kanał IRGC twierdzi, że zaatakowane zostały trzy bazy wojsk amerykańskich w syryjskiej prowincji Dajr az-Zaur. Irańskie milicje grożą kolejnymi atakami.

W odpowiedzi amerykańskie lotnictwo ostrzelało rakietami pozycje bojowników. Irańskie milicje ewakuowały punkty kontrolne w regionach Abu Kemal i Al-Mejadin, na wschód od Dajr az-Zaur.

Przebywający w Kanadzie prezydent Joe Biden, zapytany o to, co dzieje się w Syrii, powiedział, że jego kraj nie chce konfliktu z Iranem, ale jednocześnie zapowiedział, że będzie bronił swoich obywateli.

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!