Kimberley kupiła swojemu 15-miesięcznemu dziecku jajko Kinder Niespodzianka. Mały Aleksander jest za mały, by zrozumieć, jaki przekaz niosą ze sobą trzy litery „K”, ale jego mama to wie…
– Gdy tylko otworzysz opakowanie, znajdziesz zabawkę składającą się z dwóch części – mówi Kimberley. – Jedna część to jajo, a druga to balony z napisem „KKK”. Jak tylko je zobaczysz – zauważysz to.
Kimberley nie ma wątpliwości, że za literami „KKK” kryje się nazwa Ku Klux Klan, i zastanawia się, jak coś takiego mogło prześliznąć się przez niezliczone działy firmy, gdzie niczego nie zauważono..
– To ogromne przeoczenie, które każdy powinien bez trudu zauważyć – mówi Kimberley.. – Trudno też znaleźć coś na usprawiedliwienie, jako że inicjały Kinder Surprise to nie „KKK”. To powinno być po prostu KS lub KSCE (Kinder Surprise Crčme Egg).
Firma, nie czekając na rozwój sytuacji postanowiła zareagować, i zabawka, która była częścią limitowanej edycji z okazji 50-lecia, została wycofana. Cała seria została zniszczona.
– Zapewniamy, że dokonujemy przeglądu naszych wewnętrznych procesów, aby mieć pewność, że coś takiego się nie powtórzy. Nigdy nie było naszym zamiarem, by ktokolwiek tą zabawką czuł się urażony i chcielibyśmy przedłożyć nasze najszczersze przeprosiny – napisała firma.
/kidspot.com.au/
Przeczytaj również:
Wspieraj niezależne wydawnictwo:
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!
