Felietony

Kim jest „ofiara” posła Pięty, czyli sygnał ostrzegawczy dla polityków i zadanie dla ABW

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Poseł Stanisław Pięta miał uwieźć niewinną, zahukaną kobietę, bezwzględnie wykorzystując swoją pozycję społeczną i stanowisko – taką historię przedstawił nam dziennik „Fakt”. Ale czy na pewno przestawił całą prawdę? „Śledztwo” przeprowadzone przez internautów zdaje się wskazywać, że to raczej poseł Pięta padł ofiarą prowokacji. Sam przy tym miał wykazać się skrają naiwnością i słabością charakteru.

Jedno zdaje się być pewne – że czegoś w tej historii opisanej przez „Fakt” zabrakło…

Już te zdjęcia wskazują, że nie mamy do czynienia z „samotną, poszukującą miłości i pragnącą dziecka kobietą”, która „dała się omamić wpływami” i „poczuła się doceniona”, że „jej, dziewczynie z prowincji, znany poseł proponuje współpracę” przy „dobrej zmianie”. Ale to tylko wierzchołek góry lodowej:

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!