Burmistrz Hagi, Pauline Krikke, została obrabowana we własnym mieście. Zdarzenie miało miejsce na początku tego miesiąca. Krikke usiłowała utrzymać to w tajemnicy przed mediami, ale o wszystkim dowiedziała się telewizja RTL i pani burmistrz zmuszona była przyznać, że została okradziona.
Krikke została okradziona, gdy – będąc na przedmieściu Schilderswijk, zamieszkałym przez liczną populację imigrantów i znanym z organizowanych tam protestów poparcia dla ISIS i akcji propalestyńskich, stała na przystanku tramwajowym.
Burmistrz powiedziała w rozmowie z dziennikarzem NOS, że stało się to tak szybko, że nie widziała dokładnie, kto ją okradł.
„Próbowałam śledzić sprawcę, ale szybko zniknął mi z oczu. Dlatego zgłosiłem to na policję” – powiedziała Krikke pytana przez NOS.
Dzielnica Schilderswijk w Hadze została określana jako „obszar z problemami”, zamieszkałym przez wielu radykalnych muzułmanów. Często jest monitorowany przez helikoptery i patrole policyjne.
/Voice of Europe/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!