Europa Wiadomości

Hiszpania stała się nowym centrum koronawirusa w Europie

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Jak podaje portal rp.pl na liście państw z największą potwierdzoną liczbą przypadków koronawirusa na pierwszym miejscu znajdują się Stany Zjednoczone. Dziś na drugim, po raz pierwszy, pojawiła się Hiszpania, wyprzedzając Włochy.

Na całym świecie potwierdzono już ok. 1,2 mln przypadków zakażeń. Z tego jedną czwartą zanotowano w Stanach Zjednoczonych. Do tej pory druga największa liczba chorych dotyczyła Włoch. Jednak w ostatnich dniach spada tam liczba nowych przypadków. Najwięcej odnotowano ich 21 marca (6557), ale od 27 marca liczba ta nie ani razu nie przekroczyła już 6 tys. Ostatniej doby potwierdzono 4805 nowych zakażeń.

Znacznie więcej nowych zachorowań notuje się obecnie w Hiszpanii. Najwięcej było ich 26 marca (8271) i przez kolejne dni ani razu liczba ta nie spadła poniżej 7 tys. – przynajmniej do soboty. W efekcie łączna liczba infekcji w Hiszpanii jest już większa niż we Włoszech, choć w obu krajach wynosi ona ok. 124 tys.

Dalej w tabeli z największą liczbą zakażeń znajdują się Niemcy, Francja, a dopiero na szóstym miejscu Chiny – światowe centrum pandemii. Pierwszą dziesiątkę uzupełniają Iran, Wielka Brytania, Turcja i Szwajcaria.

We Włoszech natomiast wciąż odnotowano najwięcej zgonów, spowodowanych SARS-CoV-2 – ponad 15 tys. Dalej znajdują się Hiszpania, Stany Zjednoczone, Francja, Wielka Brytania, Iran, Chiny, Holandia, Niemcy i Belgia.

Pierwszym dużym ogniskiem epidemii koronawirusa był targ z owocami morza w Wuhan, który władze zamknęły 1 stycznia w związku z rozpowszechnianiem się choroby.

Na początku stycznia władze Chin oficjalnie przyznały, że zachorowania w Chinach powoduje nowy wirus z rodziny koronawirusów – wirusów odzwierzęcych (inne znane wirusy z tej rodziny to m.in. SARS i MERS).

Istnieje hipoteza, że wirus przeniósł się ze zwierząt na człowieka w wyniku jedzenia mięsa dzikich zwierząt: nietoperzy, węży lub łuskowców.

Objawy COVID-19, choroby wywoływanej przez koronawirus to gorączka, kaszel, ból mięśni, osłabienie. W ponad 80 proc. przypadków przebieg choroby jest łagodny i przypomina przebieg grypy. WHO szacuje śmiertelność nowego koronawirusa na poziomie ok. 3,4 proc. (w przypadku grypy – 0,1 proc.).

W grupie podwyższonego ryzyka w związku z epidemią koronawirusa są osoby starsze lub cierpiące na choroby przewlekłe. Zarażenie się wirusem ma natomiast zwykle bardzo łagodny przebieg u dzieci.